W poniedziałek 11 fundacja Save Wildlife Conservation Fund, zajmująca się badaniem populacji wilków w regionie świętokrzyskim, otrzymała informację o martwym wilku, leżącym w rowie między drogą ekspresową S7, a jej drogą serwisową, w miejscowości Barcza w gminie Łączna (powiat skarżyski). Przyrodnicy pojechali na miejsce, zgłoszenie było prawdziwe. Zabity wilk to dwuletnia samica. Leżała w rowie odwadniającym, pod nasypem nieogrodzonej na tym odcinku trasy S7. Oględziny wykazały, że wilczyca miała strzaskaną czaszkę i miednicę, obrażenia wskazywały na potrącenie przez samochód. - Wilczyca starała się przekroczyć drogę ekspresową, została uderzona i spadła z nasypu do rowu. Mieszkaniec pobliskiego domu poinformował nas, że leżącego wilka zauważył już w piątek 8 kwietnia. Wilczyca pochodziła prawdopodobnie z rodziny wilków z Puszczy Świętokrzyskiej i próbowała przedostać się do lasów porastających Pasmo Klonowskie Gór Świętokrzyskich - informuje Joanna Toczydłowska z fundacji Save.
Ponoć w okolicach Barczy próbują przekraczać S7 także inne zwierzęta i często dochodzi do kolizji. W miejscu, gdzie zginęła wilczyca, droga jest zbudowana na wale, być może możliwe byłoby wykonanie tam przejścia pod drogą, z pewnością drogowcy powinni rozważyć zainstalowanie ogrodzeń, by uniemożliwić zwierzętom wchodzenie na jezdnię.
To już czwarty potwierdzony przypadek śmierci wilka w zderzeniu z autem w regionie świętokrzyskim. Wcześniej te zwierzęta ginęły w okolicach Stąporkowa, Zagnańska i Starachowic.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?