Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Martynka chora na mukowiscydozę ma zdrowotną kamizelkę

Iwona ROJEK
Martynka Kozieł z  Maruszowa chora na mukowiscydozę, dzięki kamizelce  o wiele lepiej oddycha.
Martynka Kozieł z Maruszowa chora na mukowiscydozę, dzięki kamizelce o wiele lepiej oddycha. Łukasz Zarzycki
W październikowym Relaksie pisaliśmy o dwuletniej Martynce, mieszkającej w Maruszowie, między Opatowem, a Sandomierzem, która choruje na mukowiscydozę. Rodzice bardzo prosili o pomoc w zakupie kamizelki i inhalatora.

WAŻNE

Wszystkich, którzy mogliby nam pomóc w leczeniu Martynki prosimy o odpis 1 proc. podatku na Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą numer KRS 00000 54892 z dopiskiem "Dla Martynki Kozieł".pie kamizelki oscylacyjnej i inhalatora, bardzo potrzebnych do codziennej rehabilitacji dziecka.

Kilka dni temu szczęśliwi poinformowali nas, że po artykule w Echu Dnia" czytelnicy, ludzie dobrej woli, władze wczuły się w ich trudne położenie i pomogli im. Udało im się kupić zarówno kamizelkę i inhalator. - Chcielibyśmy bardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy nas wsparli, a zwłaszcza czytelnikom wydania świętokrzyskiego gazety za wpłacenie 30 tysięcy złotych na subkonto Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą - mówią Renata i Mariusz Koziełowie. - Oba sprzęty są bezcenne, bo kamizelka umożliwia skuteczne usuwanie wydzieliny zalegającej w płucach, a inhalator pozwala na szybkie wlewy skutecznych leków.

Przyjmuje mnóstwo leków

- Martynka chętnie godzi się na wkładanie kamizelki, bo chociaż jest mała, to rozumie, że to dla jej dobra - podkreśla mama dziewczynki. - Tak samo pozwala sobie na inhalowanie, rozumie, że jej życie różni się już od beztroskiego życia jej rówieśników. Ciągle musi być opukiwana, przyjmować mnóstwo leków, trzeba uważać żeby się nie przeziębiła. Moje pierwsze dziecko zmarło z powodu mukowiscydozy, na szczęście u córki chorobę wykryto w porę, kiedy można było zacząć ją leczyć. Już dwukrotnie była w bardzo ciężkim stanie, reanimowano ją, musimy być czujni każdego dnia. Stale zdobywamy wiedzę na temat mukowiscydozy, problem tej ciężkiej choroby nadal jest w Polsce mało znany, pomimo, iż co 24 osoba spośród nas jest nosicielem wadliwego genu odpowiedzialnego za nią.

Oddźwięk po artykule i apelu o pomoc w "Echu Dnia" był olbrzymi. Rodzice chcieliby także podziękować Bogusławowi Włodarczykowi, staroście opatowskiemu, lekarzom: doktorowi Andrzejowi Pogorzelskiemu z Rabki, doktor Zofii Tenderowicz - Wronie z Sandomierza, doktorowi Piotrowi Jopkowi z Ożarowa, Marcinowi Majcherowi, burmistrzowi Ożarowa, radnym, sołtysom z gminy Ożarów, Józefowi Grabowskiemu radnemu Sejmiku Świętokrzyskiego, Helenie Kara, dyrektorce szkoły w Lasocinie, Wandzie Kołtunowicz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Zbyszkowi i Sylwi Jopek, rodzicom, rodzeństwu oraz wszystkim znajomym i przyjaciołom, którzy nie zostawili ich samych sobie.

- Walczymy o każdy dzień życia córki, dlatego dziękujemy za wsparcie w tej walce - powiedzieli. - Wierzymy w to, że nasze córeczka będzie żyła, że w końcu zostanie wynaleziony skuteczny lek na tę chorobę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie