Mateusz Morawiecki przyjechał, by przedstawić koncepcję przygotowanego pod jego kierunkiem Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, dotyczącego także naszego województwa. Mówił między innymi o budowie infrastruktury komunikacyjnej – drogi krajowej numer 74 i sieci kolejowej w kierunku Warszawy. Na konferencji „Polityka nie merytoryka Morawieckiego” Marzena Okła-Drewnowicz odniosła się do tego mówiąc, że są to tylko puste hasła, a poprzedni rząd (PO-PSL) zrobił w tym zakresie bardzo dużo.
- To Platforma Obywatelska wprowadziła tak zwane „schetynówki”, aby ułatwić samorządom budowy dróg lokalnych. Dzięki temu w naszym regionie przybyło ponad 2 tysiące kilometrów dróg. To my wpisaliśmy linię kolejową łączącą Kielce z Warszawą na listę priorytetów jeśli chodzi o modernizacje sieci kolejowych w kraju. Jedynie linia kolejowa numer 25, w kierunku Końskich, znalazła się na liście rezerwowych. Jeśli minister Morawiecki chce przyczynić się do rozwoju infrastrukturalnego naszego regionu, niech przeniesie tę linię na listę podstawową – mówiła posłanka. - Jeśli chodzi o rozwój Świętokrzyskiego, to minister rzucał szumne hasła, ale bez konkretów – mówiła.
Jednak za rządów Platformy i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie doszło do modernizacji linii kolejowej numer 8 łączącej Kielce z Warszawą. Mimo że w 2011 roku parlamentarzystka wraz z posłem PO Arturem Gieradą zapowiadali, że w ciągu dwóch lat pojedziemy do stolicy w dwie godziny. – W tej sprawie współpracowaliśmy z Polskimi Liniami Kolejowymi. Wówczas ich prezesem był pan Szafrański [Zbigniew Szafrański – przyp. red.], który nam podał taką informację, że w tym czasie są w stanie przygotować tę inwestycję. Niestety, okazało się, że wymaga ona bardziej skomplikowanych uzgodnień. Ale tan inwestycja ma zagwarantowane finansowanie. Kiedy natomiast zostanie wykonana? Nie pamiętam dokładnej daty, ale uzgodnienia z tym związane już trwają – podkreśla posłanka.