Matematyczne asy z Zespołu Szkół Społecznych w Kielcach (WIDEO, zdjęcia)

Piotrek i Bartek to uczniowie trzeciej klasy gimnazjum w Zespole Szkół Społecznych imienia Mikołaja Reja w Kielcach. Obaj reprezentowali niedawno województwo świętokrzyskie w ogólnopolskiej Olimpiady Matematycznej Juniorów. Wśród kilku tysięcy uczniów gimnazjów z całej Polski okazali się jednymi z najlepszych. Piotr Kuc wraz z trójką innych osób zdobył maksymalną ilość punktów i został jednym z najlepszych matematyków w Polsce. Świetnie spisał się także Bartłomiej Kojacz, który został laureatem trzeciego stopnia.

- Zadania podczas konkursu były bardzo ciężkie. Trzeba było się odpowiednio przygotować. Ja do udziału w niej tak naprawdę przygotowywałem się od pierwszej klasy gimnazjum – przyznał Bartek Kojacz. Nieco inaczej poziom ocenił Piotr Kuc, który w olimpiadzie brał już udział rok temu i również osiągnął duży sukces. – Od strony uczestnika znałem już ten konkurs ponieważ brałem w nim już udział dwanaście miesięcy temu to poziom zadań nie był zaskoczeniem i udział w nim teraz był przyjemnością – stwierdził Piotr.

W dzisiejszych czasach zamiłowanie do królowej nauk jak nazywana jest matematyka u nastolatków to prawdziwy skarb. Jak to się stało, że matma stała się ulubionym przedmiotem dla Piotrka i Bartka? – Mniej więcej w trzeciej klasie podstawówki zacząłem dostrzegać, że zadania matematyczne na tym poziomie nie sprawiają mi najmniejszego problemu. Zdecydowałem się o tym powiedzieć rodzicom. Ci porozmawiali o tym z moją nauczycielką i zdecydowano, że będę chodził na matematykę do klasy wyższej. Wówczas potwierdziło się, że z tej matematyki jestem naprawdę dobry i tak to się zaczęło – powiedział Piotrek. – Zamiłowanie do matematyki zaszczepił u mnie mój tata, który mniej więcej od czwartego roku życia uczył mnie podstawowych rzeczy typu dodawanie, odejmowanie czy tabliczka mnożenia. W szkole również aktywnie działałem m.in. w kółku matematyczno-przyrodniczym. W szóstej klasie zostałem laureatem konkursu matematyczno-przyrodniczego i wówczas postanowiłem, że pójdę dalej w tym kierunku – przyznał Bartek.

Nastolatkowie przyznają, że bardzo lubią rozwiązywać skomplikowane zadania matematyczne. – Najwięcej przyjemności sprawia mi rozwiązywanie trudnych zadań, zwłaszcza jak wychodzą. Matematykę lubię za to, że w odróżnieniu od innych dziedzin jak choćby język polski, tutaj musimy dojść do jednej właściwej odpowiedzi, której nie da się podważyć – powiedział Bartek Kojacz.

Nieprzeciętne umiejętności matematyczne obu chłopców sprawiły, że szkoła chcąc pomóc rozwijać im się jeszcze bardziej nawiązała współpracę z Pawłem Dziubą z Końskich, który doprowadził do najwyższych laurów wielu olimpijczyków. Obaj realizują z nim indywidualny program dla wybitnie uzdolnionych matematycznie uczniów. Ten bardzo chwali sobie współpracę z chłopcami. – Są to bardzo mili, sympatyczni uczniowie, z którymi się bardzo przyjemnie pracuje. To, że ta praca jest przyjemna implikuje, że im się chce. To, że mają talent i są zaangażowani jest oczywiste bo bez tego nie da się osiągnąć sukcesu. Nie ma z nimi żadnych problemów, a wręcz na naszych lekcjach bywa bardzo śmiesznie.

Sami chłopcy jak i Paweł Dziuba bardzo chwalą sobie obozy matematyczne, w których udział pozwala jeszcze intensywniej przyswoić skomplikowaną matematyczną wiedzę. – Bardzo ważną formą pracy oprócz zajęć w szkole są także obozy naukowe, w których Piotrek i Bartek również uczestniczą. Tego typu obozy dają często dużo więcej wiedzy niż zajęcia w szkole. W trakcie takich obozów uczestnicy bardzo intensywnie rozwiązują zadania w świetnej atmosferze – przyznaje Paweł Dziuba, który sam organizuje tego typu obozy w województwie świętokrzyskim.

Piotrek i Bartek nie wiedzą jeszcze kim chcieliby zostać. Obaj mimo zbliżającego się momentu wyboru szkoły średniej nie precyzują gdzie konkretnie chcieliby kontynuować edukację. Zapewniają jednak, że dziedziny takie jak matematyka, fizyka czy informatyka zawsze będą dla nich ważne i chcieliby nie jako z nimi związać zawodową karierę. – Na razie nie wiem czy edukację będę kontynuował w Kielcach czy może w innym mieście gdzie być może perspektywy byłyby lepsze. Co do przyszłości zawodowej to chciałbym związać ją z matematyką, fizyką lub informatyką – zapewnił Bartek Kojacz. – Nie myślę jeszcze nad przyszłością zawodową ale wiem na pewno, że będę ją chciał związać z matematyką lub informatyką – dodał z kolei Piotr Kuc.

Dumy z posiadania tak utalentowanych uczniów nie kryje dyrektor Zespołu Szkół Społecznych, Ryszard Nazimek. – Jako społeczność szkolna jesteśmy bardzo dumni, że takich uczniów u siebie mamy, i że możemy rozwijać ich talenty tutaj kiedy są jeszcze naszymi uczniami. Fakt, że są już uczniami trzeciej klasy gimnazjum powoduje, że będzie trochę żal wypuścić takie talenty z murów naszej szkoły. Chłopcy są bardzo uzdolnieni jeśli chodzi o przedmioty ścisłe i jeśli tylko zwiążą swoją przyszłość z tymi dziedzinami to jestem niemal pewny, że mogą osiągnąć bardzo wiele – powiedział Ryszard Nazimek.