Matka i córka utknęły na wyspie na rzece Kamienna w Bałtowie podczas burzy. Policjanci pospieszyli z ratunkiem

Wszystko zaczęło się od tego, że dwie turystki – matka i 13-letnia córka ze Śląska – postanowiły wybrać się na wycieczkę kajakiem po rzece Kamienna z Bałtowa do Czekarzewic. - W pewnej chwili kajak się wywrócił, kobiety zdołały dotrzeć do niewielkiej wysepki na środku rzeki. Miały problem z zamokniętym telefonem, ale udało im się wykręcić numer alarmowy 112 i połączyć z dyżurnym ostrowieckiej policji – opowiadał Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

47-letnia kobieta i jej 13-letnia córka nie potrafiły podać dokładnie miejsca w którym się znajdowały. Policyjny patrol, który ruszył wzdłuż rzeki wysyłał sygnały dźwiękowe, tak aby kobiety mogły je usłyszeć i w ten sposób określić ich pozycję. - Policjantom udało się dotrzeć do kobiet, które były już mocno przerażone gdyż na dodatek zaczęła psuć się pogoda, i zbierało się na burzę. Jeden z funkcjonariuszy wpław dopłynął do uwięzionych na wysepce i najpierw córkę, a potem matkę przetransportował na brzeg rzeki. Kobiety całe i zdrowe dotarły do swego miejsca pobytu – dodawał Rafał Dobrowolski.

W akcję ratunkową zaangażowane były także strażackie zastępy z Ostrowca oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Bałtowa.