Maturzyści z Połańca bawili się do rana. Zachwycił "tupany" [ZDJĘCIA]

Przygotowania do balu rozpoczęły się kilka miesięcy temu, a ich zwieńczenie miało miejsce 10 lutego. Uroczystość odbyła się w restauracji Imperium w Mielcu. Tegoroczny bal rozpoczął się wspaniałym polonezem, który podziwiany był nie tylko przez uczestników balu, ale również przez licznie zgromadzonych rodziców i przybyłych gości.

Po polonezie przyszedł czas na oficjalne przemówienia. Głos zabrał dyrektor Zespołu Szkół, Stanisław Rogala, który powitał uczestników balu i podziękował rodzicom za trud włożony w organizację studniówki.

W imieniu rodziców maturzystów wystąpiła przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego Balu Studniówkowego Aldona Bobrowska, a jako przedstawiciele wychowawców klas maturalnych głos zabrali Urszula Górska i Krzysztof Kazberuk.

Zarówno rodzice, jak i nauczyciele życzyli młodzieży udanej zabawy, która zgodnie
z tradycją zapewnia pomyślność na maturze. Okolicznościowe przemówienia wygłosili też burmistrz Połańca, Jacek Tarnowski, oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Połańcu, Stanisław Lolo.

Po uroczystym przecięciu wstęgi i wygłoszonej przez dyrektora Stanisława Rogalę tradycyjnej formule otwierającej bal studniówka rozpoczęła się na dobre.

Młodzież w bawiła się do białego rana. Okrasą balu był tak zwany „tupany”, czyli odtańczony o północy żywiołowy taniec, nawiązujący swą stylistyką do rozpoczynającego studniówkę poloneza. Młodzież na tę okazję przygotowała wymyślne, barwne stroje, które budziły podziw.