"Jesteśmy w Kazimierzy Wielkiej, mości książę" - pod tym przekornym hasłem zorganizowano w kazimierskiej bibliotece wieczór autorski znamienitych literatów z Krakowa.
Leszek Mazan - wybitny "Szwejkolog" oraz Mieczysław Czuma - znany pisarz i dziennikarz gościli w książnicy przy ulicy Kolejowej. Spotkali się z czytelnikami, by porozmawiać o swojej twórczości, w tym o wydanej niedawno, robiącej furorę książce "To jest Kraków, mości książę".
Zrozumiałe, że królewskie miasto Kraków było tematem wiodącym wieczoru. Ale nie zabrakło dywagacji na temat dzielnego wojaka Szwejka - za sprawą Mazana, czy wspomnień o "Przekroju", którego Czuma był redaktorem naczelnym przez blisko 30 lat. Krakowscy literaci zaprezentowali na Ponidziu także swoje nowe dzieło, zatytułowane "Poczet polskich serc".
To był niezapomniany wieczór, pełen atrakcji i niespodzianek. Leszek Mazan i Mieczysław Czuma nie mogli ukryć zaskoczenia, kiedy na zakończenie spotkania Zdzisław Kuliś - kazimierzanin, znany też jako "Buchalter" - zadedykował gościom wiersz pod wiele mówiącym tytułem: "Kraków... i tak pod Kazimierzą leży, mości książę!".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?