Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz do jednej bramki w Skarżysku-Kamiennej. Skuteczny Granat Skarżysko rozgromił Partyzanta Radoszyce

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
W pierwszym meczu sezonu 2020/21 IV ligi świętokrzyskiej Granat Skarżysko-Kamienna zmierzył się na swoim boisku z Partyzantem Radoszyce. Gospodarze nie dali gościom szans na korzystny wynik w Skarżysku.

W sobotnim meczu, jednym z pierwszych rozegranych w tym sezonie IV ligi Granat Skarżysko-Kamienna wygrał z Partyzantem Radoszyce 6:0. Już po niespełna 30 minutach było 3:0 dla gospodarzy.

Oba zespoły spotkały się ponownie po kilku tygodniach od sparingu, w którym Granat wygrał z Partyzantem 4:1. Wtedy zwycięstwo było również wyraźne, ale zespół z Radoszyc zaprezentował się o wiele lepiej.

W konfrontacji ligowej różnica odzwierciedlała tę, jaka dzieliła oba zespoły w poprzednim sezonie – Granat był wówczas czwarty, a Partyzant ostatni i utrzymał się w lidze dzięki decyzji związku o braku spadków z IV ligi w urwanym niemal w połowie sezonie.

Tym razem młody zespół nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z Granatem. W pierwszej połowie goście byli tylko tłem dla gospodarza. W drugiej zagrali już odważniej, czego efektem były stuprocentowe sytuacje podbramkowe. Zabrało jednak zimnej krwi pod bramką Granatu.

W drugiej części podopieczni trenera Piotra Dejworka dołożyli trzy bramki po strzałach Tomasza Bartosiaka, Bartosza Sota i Karola Dudzika i jest duża szansa, że po pierwszej kolejce będą liderem tabeli IV ligi świętokrzyskiej w sezonie 2020/21.

– O wysokiej naszej porażce zaważyła pierwsza połowa. Brak koncentracji, do tego strach u moich zawodników. Bali się brać grę na siebie, dużo było bojaźni. Aczkolwiek, druga połowa była lepsza, w szatni emocje opadły. Sytuacje były, nie było tak, że nie mieliśmy sytuacji. Koledzy ze Skarżyska okazali się dużo lepsi, mogę tylko pogratulować. Na 21 zawodników w kadrze mamy 11 młodzieżowców i dużo jeszcze musimy pracować na treningach, poświęcać czas, żeby dojść do poziomi czwartoligowego – powiedział Jan Luzar, trener Partyzanta.

– Cieszy mnie postawa zespołu, że próbujemy robić to, nad czym pracujemy na treningach. Nie wszystko jeszcze wychodzi tak, jak to sobie zakładamy. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu na doszlifowanie. Na plus dziś bardzo mała liczba błędów indywidualnych. Mam trochę uwag do realizacji taktyki, ale skończyło się bardzo pozytywne – powiedział trener Granatu Piotr Dejworek.

W następnej kolejce Granta zagra na wyjeździe z Olimpią Pogoń Staszów, a Partyzant u siebie zmierzy się z Alitem Ożarów.

Granat Skarżysko-Kamienna – Partyzant Radoszyce 6:0 (3:0)

Bramki:

1:0 Tomasz Bartosiak 9.
2:0 Bartosz Sot 23.
3:0 Adrian Bednarski 30.
4:0 Bartosz Sot 60.
5:0 Karol Dudzik 68.
6:0 Tomasz Bartosiak 73.

Granat: Sieczka – Papros, Dudzik, Bednarski, Boruch (56. Wasik), Kędra, Bartosiak (75. Gładyś), Gurski (46. Parszewski), Dudzik, Szewczyk (62. Głowaczewski), Rzeszowski (62. Krzymieński)

Partyzant: Kaszuba – Płyta (62. Basiak), Cegieła, Stefański (72. Szustak), Winckowicz (85. Kabała), Piwowarczyk, Nieszporek, Miśtal, Pękała (46. Pałka), Gola, Dymek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie