Medycyna na uniwersytecie w Kielcach za trzy lata

Robocze kalendarium - droga do medycyny w Kielcach

2012 - projekt budynku dla wydziału lekarskiego
2013 - rozpoczęcie robót
2014 - zakończenie robót i starania o zgodę ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego oraz ministerstwa zdrowia
2015 - najbardziej prawdopodobne rozpoczęcie studiów na medycynie

W tym tygodniu zapadła bardzo ważna decyzja w tej sprawie. Zarząd województwa postanowił o przekazaniu 30 milionów złotych na projekt związany z powstaniem wydziału lekarskiego. Ta decyzja sprawiła, że postawiony został kolejny krok do powstania w Kielcach kierunku lekarskiego, czyli popularnej "medycyny".

Na razie na wydziale Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego kształcą się pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i ratownicy medyczni.

NOWY BUDYNEK

Do powstania tego kierunku potrzebne są przede wszystkim: odpowiednia kadra i budynek. Część wykładowców przyszłej medycyny pracuje już na Wydziale Nauk o Zdrowiu. Większy problem jest z budynkiem, bo obecna siedziba wydziału przy Alei IX Wieków Kielc w żadnym stopniu nie spełnia wymagań kierunku lekarskiego.

- Potrzebne są do tego dobre warunki, głównie laboratoryjne - mówi profesor Jacek Semaniak, prorektor uniwersytetu do spraw ogólnych. Nowy budynek dla potrzeb wydziału lekarskiego miałby stanąć pomiędzy Aleją IX Wieków Kielc a ulicą Radiową. Na powierzchni siedmiu tysięcy metrów kwadratowych mieścić będą się sale wykładowe i laboratoria. Znajdzie w nim miejsce Zakład Anatomii Prawidłowej.

CENTRUM REHABILITACJI

Na tym jednak nie koniec. W projekcie o nazwie "MEDREH", który uczelnia złożyła do Urzędu Marszałkowskiego jest także mowa o Centrum Rehabilitacji Sportowej. Obiekt o powierzchni 3,5 tysiąca metrów kwadratowych powstanie przy ulicy Świętokrzyskiej, w istniejącym już kompleksie Uniwersytetu. Będzie tam sala gimnastyczna i nowoczesne zaplecze fizjoterapeutyczno - rehabilitacyjne. - Chcemy wykorzystać fakt, że Kielce to silny ośrodek sportowy mający obecnie cztery drużyny ekstraklasowe - mówi profesor Jacek Semaniak.

ZNAJDĄ PIENIĄDZE

Koszt obydwu tych inwestycji to 46 milionów złotych. Z tego wynika, że do jego realizacji jest jeszcze potrzebne 16 milionów złotych, tak zwanego "wkładu własnego" uczelni. - Liczymy tu na środki własne, między innymi ze sprzedaży budynków (Uniwersytet sprzedał ostatnio budynek przy ulicy Chęcińskiej - red.), a także na wsparcie ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego - mówi profesor Jacek Semaniak.

KIEDY PIERWSZY ROK?

Wreszcie rzecz, która najbardziej interesuje uczniów i ich rodziców: kiedy ruszy medycyna w Kielcach? Pierwsze zapowiedzi profesor Reginy Renz, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego mówiły, że stanie się to już w 2013 roku. Dziś już wiemy, że ta data jest nieaktualna. - Powstanie budynków i kadra naukowa to jedno. Potrzebna jest jeszcze zgoda ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego na jego finansowanie, które jest drogie. Do tego jeszcze zgoda ministerstwa zdrowia, bo jest to kierunek limitowany - mówi prorektor Jacek Semaniak.

Prognozy są jednak dobre, bo popyt na lekarzy i opiekę medyczną będzie stale rósł w starzejącej się populacji Polaków. Szczegółowe kalendarium dojścia do medycyny w Kielcach przedstawiamy obok. Wynika z niego, że szansę na studia lekarskie mają obecni gimnazjaliści. Na razie absolwenci naszych szkół muszą wyjeżdżać na studia medyczne do Krakowa, Lublina czy Warszawy.