Michał Jurecki: Chciałbym jeszcze zagrać w reprezentacji Polski

- Chciałbym jeszcze zagrać w reprezentacji Polski. Taka myśl pojawiła się u mnie kilka miesięcy temu. Brakuje mi dwóch do dwustu meczów w reprezentacji - powiedział Michał Jurecki w środowym programie Super Zręczni.

Michał Jurecki w październiku skończy 38 lat. Ten rozgrywający 10 sezonów (2006/07 i 2010-19) spędził w Vive Kielce. W sezonie 2019/20 grał w niemieckim SG Flensburg-Handewitt, a potem przeszedł do Azotów Puławy. Niedawno przedłużył kontrakt z tym klubem do końca rozgrywek 2023/24.

Młodszy z braci Jureckich w kadrze grał w latach 2005-2017, zdobywając wicemistrzostwo świata (2007) oraz dwa brązowe medale mistrzostw globu (2009 i 2015). Jest dwukrotnym olimpijczykiem (2008 Pekin - 5. miejsce, 2016 Rio de Janeiro - 4. lokata). Ostatni mecz w kadrze zagrał w 2017 roku, w końcówce kadencji selekcjonera Talanta Dujszebajewa. W sumie w reprezentacji rozegrał 198 meczów i rzucił 547 bramek (według oficjalnych statystyk związkowych - 194 mecze i 555 bramek).

- Zrezygnowałem z kadry, bo nie miałem już na tyle zdrowia. Organizm w wieku, w którym jestem, regeneruje się znacznie wolniej. Ale parę miesięcy temu pomyślałem, że chciałbym jeszcze zagrać w reprezentacyjnej koszulce, na przykład w mistrzostwach świata 2023, które Polska zorganizuje ze Szwecją. Z drugiej strony byłoby trochę głupio, bo zabrałbym miejsce któremuś z młodszych chłopaków, którzy teraz grają w kadrze - powiedział popularny "Dzidziuś".