Przypomnijmy, że znany pińczowski fighter Michał Pasternak przegrał swoją walkę na prestiżowej gali MMA w Birmie jednogłośną decyzją sędziów. Walczył z doświadczonym Aung La Nsangiem. Był to pojedynek w kategorii 93 kilogramów na gali ONE Championship.
Obecnie przebywa w Pińczowie, więcej czasu może poświęcić synowi Alanowi. - Zostaję w tej znanej azjatyckiej federacji, przede mną będą kolejne wyzwania. Wszystko wskazuje na to, że 13 grudnia wylecę na zgrupowanie do Tajlandii. Tego brakowało mi przed poprzednią walką. Muszę potrenować w tamtym klimacie, żeby później w trakcie pojedynku „nie odcięło mi prądu” - mówi Michał Pasternak. Na razie zawodnik z Pińczowa nie wie, kto będzie jego najbliższym rywalem, ale spodziewa się, że najpóźniej w kwietniu stoczy kolejny zawodowy pojedynek w znanej i prestiżowej federacji MMA, czyli mieszanych sportów walki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?