Michał Pasternak walczy na gali MMA VIP. Przeciwnikiem Kornel Zapadka. Cały Pińczów kibicuje - gdzie obejrzeć pojedynek 29 października?

Michał Pasternak to 37-letni pińczowianin, reprezentujący słynny warszawski klub Okiński Team. Walczy w formule MMA - mieszanych sztuk walki. Jak informuje branżowy portal sherdog.com, zawodnik legitymuje się rekordem 14 wygranych walk oraz sześciu porażek. Ostatnie dwa pojedynki przegrał - 9 sierpnia 2021 z Maciejem Różańskim podczas gali EFM Show 1 oraz 22 lutego 2020 z Iwanem Shtyrkovem podczas wydarzenia RCC - Road to the PFL. Nie były to przegrane przez nokaut, lecz decyzjami sędziów. Na zwycięstwo w MMA Michał Pasternak czeka od 18 października 2019 roku, kiedy na gali PLMMA 79 pokonał Pawła Zakrzewskiego, wykonując duszenie zza pleców. Został wtedy mistrzem tej organizacji. Michał jednak nie ogranicza się do formuły MMA, gdyż odnosi również sukcesy w zawodach Wotore. To niezwykle twarda, męska odmiana boksu, w której zawodnicy rywalizują na gołe pięści. W 2020 roku Michał wygrał turniej, rozgrywany w Nieporażu, zdobywając 50 tysięcy złotych nagrody. W tej organizacji posiada rekord czterech zwycięstw i zera porażek.

Jego przeciwnikiem będzie 43-letni Kornel Zapadka z Koszalina. Ten zawodnik stoczył jak dotąd siedem walk w zawodowym MMA, wygrywając sześć z nich, przegrywając raz. Jego ulubiona technika to kimura, rodzaj dźwigni wykonywanej na staw barkowy. Jest to zresztą zawodnik preferujący walkę w parterze. - On ma chyba więcej wygranych turniejów amatorskich oraz medali mistrzostw Polski w brazylijskim ju-jitsu, niż ja w ogóle trenuję lat - mówi o rywalu Michał Pasternak.

Będzie to więc starcie dwóch przeciwstawnych stylów walki - specjalisty od pięściarstwa i typowego grapplera, to znaczy zawodnika szukającego rozstrzygnięcia na ziemi, za pomocą duszeń, chwytów i dźwigni. Dlatego Michał Pasternak będzie starał się za wszelką cenę utrzymać walkę w "stójce".

- Przede wszystkim będę chciał boksować, nie dawać się przewracać na ziemię. Muszę narzucić mu mój styl walki i nie dać się ściągnąć na ziemię. Walkę zaplanowano na trzy rundy po trzy minuty. Odpoczynek pomiędzy rundami będzie wynosił 90 sekund - mówi Michał Pasternak.

Jakie emocje towarzyszą Michałowi Pasternakowi przed piątkowym pojedynkiem?

- Muszę być jak najbardziej spokojny, emocje muszą wypłynąć dopiero podczas samej walki. Wśród zawodników MMA mówi się, że im bardziej się denerwujemy, tym bardziej się spalamy. Praca z psychiką tak naprawdę polega na tym, żeby mieć jak najmniej uczuć przed pojedynkiem, a jak najwięcej w ringu - tłumaczy pińczowian.

Jak przebiegają jego treningi? - Pozostało kilka dni do walki. W tej chwili jestem w trakcie "robienia wagi". Nie jest to przyjemny okres dla zawodnika, bo musimy schudnąć dosyć dużo kilogramów, by zmieścić się w kategorii wagowej. Kluczowym elementem jest sen, który zapewnia regenerację - relacjonuje Michał Pasternak.

We wtorek w Pińczowie odbyła się konferencja prasowa, na której Michałowi Pasternakowi towarzyszył burmistrz miasta Włodzimierz Badurak. Od dawna wspiera sportowca i kibicuje mu. - Michał zawsze promuje nasz Pińczów, nigdy o nas nie zapomina i nawet pokazuje flagę miasta. To wspaniała sprawa dla naszego sportu - chwalił Włodzimierz Badurak.

Współczesne MMA, czyli mieszane sztuki walki to rodzaj sportu, w którym mogą startować przedstawiciele wszystkich stylów od aikido, przez judo, karate, aż po boks czy capoeirę. W praktyce trening zawodników MMA opiera się o techniki walki w parterze, w większości pochodzace z brazylijskiego ju-jutsu, obalenia i rzuty znane z europejskich zapasów i judo oraz walkę w stójce, która bazuje głównie na elementach z boksu oraz boksu tajskiego. Formuła MMA zyskała szerszą popularność w latach 90. XX wieku, kiedy to w Stanach Zjednoczonych zaczęto organizować turnieje UFC - Ultimate Fighting Championships.

Galę MMA VIP z udziałem Michała Pasternaka można oglądać w piątek, 29 października, o godziny 19 na stronie mma-vip.pl. Koszt dostępu do 29,99 złotych.