Michał Walendzik napisał: "Obowiązujące przepisy prawa dają możliwość przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania rady gminy. Powinno to być jednak poparte ważnymi argumentami. Tymczasem inicjator referendum dotyczącego Rady Miejskiej w Starachowicach uzasadnia swój wniosek tym, że Rada nie ustosunkowała się do przedmiotu jego petycji dotyczącej Instalacji Odzysku Energii oraz stawek opłaty za śmieci. Argument ten jest fałszywy, ponieważ czas na rozpatrzenie petycji wynosi 3 miesiące, a zatem nie upłynął jeszcze żaden wiążący termin. Odpowiednia komisja radnych wkrótce zajmie się tą petycją, tak aby w ciągu miesiąca przekazana została odpowiedź. Jeśli chodzi o wypowiedzi dotyczące mojej rodziny w kontekście referendum, to deklaruję, że ja nie będę poruszał żadnych rodzinnych spraw dotyczących Inicjatora referendum. Pozdrawiam Państwa i życzę zdrowia na ten trudny czas".
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?