Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieczysław Sas zrezygnował z mandatu radnego sejmiku województwa świętokrzyskiego. "Wzór samorządowca, przekochany człowiek, wielki donator"

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Mieczysław Sas
Mieczysław Sas
Mieczysław Sas zrezygnował z mandatu radnego sejmiku województwa świętokrzyskiego. Jak mówi, nie ma czasu, by dobrze pełnić tę funkcję, bo musi opiekować się chorą żoną. - To wzór samorządowca, przekochany człowiek, wielki donator. Będzie nam go bardzo brakować - podkreśla europoseł Adam Jarubas, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w Świętokrzyskiem.

Mieczysław Sas ma 79 lat. Mieszka w Busku-Zdroju. Wykształcenie zawodowe – mechaniczne. Jest właścicielem Zakładu Metalowo-Kotlarskiego Sas - obecnie jednej z największych firm w województwie. Współzałożyciel i aktywny członek Stowarzyszenia Gospodarna Gmina Busko-Zdrój. Wiceprezes Izby Rzemieślniczej w Kielcach. Był radnym trzech kadencji w buskim samorządzie. Filantrop i społecznik. Mandat radnego sejmiku województwa świętokrzyskiego pełnił od 2010 roku. Zasiadał w klubie radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Jednak na początku 2021 roku postanowił zakończyć misję w regionalnym parlamencie. Dlaczego? - Musiałem, bo mam chorą żonę. Muszę się nią opiekować. Dlatego nie mam na tyle czasu, by dobrze wypełniać mandat. Każdy, który podejmuje się czegoś, powinien robić to rzetelne i dobrze. Niestety, nie mam czasu na to, by jeździć na spotkania... - mówi Mieczysław Sas.

Jak dodaje, wiele energii wciąż poświęca aktywności biznesowej. - Mam dużo roboty w zakładzie. Wszystko osobiście nadzoruję. W firmie funkcjonuje zespół wspaniałych ludzi, z którymi bardzo dobrze się współpracuje, dlatego posiadamy w ofercie dobre produkty, które wprowadzamy do sprzedaży - podkreśla Mieczysław Sas.

Co uznaje za swój największy sukces jako radnego sejmiku? - Budowa drogi wojewódzkiej z Buska do Krakowa, budowa obwodnicy Zbludowic oraz powstanie hospicjum. Wiele spraw się udało - mówi Mieczysław Sas.

- To wzór samorządowca, przekochany człowiek, wielki donator, działacz charytatywny, człowiek, który nie odmawia pomocy nikomu, nawet w prywatnych sprawach dotyczących kosztów leczenia. Ludzie go kochają za empatię, zaangażowanie. Jest honorowym obywatelem Buska. O tym, jak jest odbierany przez ludzi, świadczy poparcie, jakie zdobywał w wyborach w zasadzie bez kampanii. Nie zabiegał o to, ustępował miejsca, a zawsze zdobywał kilka mocnych tysięcy głosów. To strata dla sejmiku. Będzie nam go bardzo brakować, ale mamy nadzieję, że będzie służył radą, włączał się w inicjatywy służące Ponidziu - mówi europoseł Adam Jarubas, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w Świętokrzyskiem.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie