Rokrocznie Międzynarodowy salon Przemysłu Obronnego gromadzi w Kielcach ponad 600 firm z ponad 30 krajów świata. Wszystkie hale Targów Kielce wypełnia najnowocześniejszy sprzęt, który ogląda ponad 30 000 gości. To nie tylko znakomity czas biznesu dla Targów Kielce, ale i najlepszy czas dla hotelarzy, którzy na kilka dni swoje obiekty mają wypełnione dosłownie po brzegi. To także bardzo dobry czas dla branży gastronomicznej, zapewniającej tej ogromnej rzeszy ludzi wyżywienie. Nie inaczej jest w tym roku w czasie salonu obronnego z mnóstwem gości z polski i zagranicy.
Hotelarze wyczekują targów
- To jest jedna z tych imprez, która generuje maksymalne obłożenie w hotelach nie tylko w Kielcach, ale i najbliższych okolicach. Nie ukrywam, że wszyscy hotelarze wyczekują tej imprezy corocznej w kalendarzu. Jest to biznes nie tylko dla Targów Kielce, ale i dla całej branży hotelowej w regionie świętokrzyskim. Im więcej takich imprez w Kielcach, tym dla nas lepiej. Tak się przyjęło, że nasi goście hotelowi, wyjeżdżając po targach obronnych, znają już datę przyszłorocznej imprezy, dlatego już z rocznym wyprzedzeniem bukują sobie noclegi na kolejną edycję. Bardzo byśmy chcieli, aby w przypadku innych targów było tak samo - mówi Piotr Dwurnik, prezes zarządu spółki Łysogóry i dyrektor Best Western Grand Hotel w Kielcach.
Z dala od miejskiego zgiełku
Ale nie tylko w Kielcach panuje tłok w hotelach i restauracjach. Dla zagranicznych gości miejsca w podkieleckich hotelach z dużym wyprzedzeniem rezerwują ambasady, a przyjezdni z całej Polski także szukają noclegów na długo przed imprezą.
- To bardzo dobry, ale i wymagający okres dla całej naszej branży, ponieważ zawsze chcemy ugościć naszych klientów po królewsku. Przedstawiciele ambasad rozmawiają z nami o warunkach pobytu, ustalają menu. Muszę jednak powiedzieć, że nigdy nie mamy do czynienia z wymaganiami, które byłyby nadzwyczajne. Goście są zawsze bardzo kulturalni i niewymagający. W tym roku, na przykład, zatrzymali się u nas goście z Australii i Litwy. Nie mieli żadnych wyszukanych oczekiwań. Bardzo chętnie próbują regionalnej kuchni. Świętokrzyska zalewajka, kociołek, ryby z naszej kuchni wręcz budzą ich zachwyt. Są ciekawi naszych smaków i bardzo je chwalą. Nie sprawiają swoją obecnością żadnych kłopotów. Wyjeżdżają z hotelu wcześnie rano po śniadaniu i wracają zmęczeni miejskim gwarem pod wieczór. W tym roku bardzo lubią spędzać wieczory na powietrzu, oglądając nasze piękne krajobrazy, ciesząc się nastrojem i ciszą. Bardzo nas to cieszy - mówi Barbara Mądzik, właścicielka hotelu i restauracji Dwór Świętokrzyski w Nowej Słupi, Kobieta Przedsiębiorcza Echa Dnia z 2012 roku.
Taksówkarze zacierają ręce
Z targowego ruchu cieszą się także taksówkarze.
- Takiego ruchu, jak w czasie MSPO nie ma w Kielcach nigdy. To dla nas czas zupełnie wyjątkowy - mówią taksówkarze, zacierając ręce.
ZOBACZ TAKŻE
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?