- W stosunku do lat ubiegłych więcej było skarg na usługi hotelarsko turystyczne – mówi rzecznik Dariusz Pyk. – Interweniujący domagali się zwrotu pieniędzy za opłacane wakacje, na które nie mogli polecieć z powodu koronawirusa. Biura nie kwapiły się do zwrotu pieniędzy, albo upadały. To nie są łatwe sprawy, również ze względu na kolejkę, nieraz trzeba jakiś czas poczekać na zwrot pieniędzy, bo osób poszkodowanych jest sporo.
Inne skargi, jak informuje rzecznik Dariusz Pyk, dotyczyły głównie zawarcia niekorzystnych umów na usługi telekomunikacyjne albo dostawy energii.
– Zwykle były one zawarte na odległość lub poza lokalem przedsiębiorcy – podkreśla rzecznik. – Albo umowy są nieuczciwe, zawyżają ceny świadczonych usług, albo biura przedłużały umowy bez zgody klienta. Ciągle pojawiają się na rynku nowe firmy, które świadomie wprowadzają konsumentów w błąd, chcą doprowadzić do zmiany operatora świadczącego usługi.
Poważnym problemem są różnego rodzaju prezentacje i pokazy, skierowane głównie do ludzi starszych, organizowane w hotelach. Zawierane tam umowy opiewają na ogromne sumy. Często nie ma informacji o przysługującym prawie odstąpienia od
umowy w terminie 14 dni lub adresu firmy, wartość zakupionych produktów jest mocno zawyżona, Po tym terminie trudno je unieważnić. Zdarza się nawet tak, że firma dostarcza towar kupiony na prezentacji, nie pozostawiając żadnej umowy, więc nie wiadomo gdzie go szukać. Pomimo, że problem nie jest nowy stale chętnych na takie zakupy nie brakuje, pomimo pandemii i reżimu sanitarnego. W 2020 roku skierowałem 200 wystąpień do przedsiębiorców i wiele spraw udało się załatwić, pozostałe są w toku - mówi rzecznik.
Kolejne skargi dotyczyły reklamacji sprzętu AGD i RTV, które zaraz po zakupie zaczęły się psuć, a sklepy nie chciały, wbrew wcześniejszym zapewnieniom uwzględniać reklamacji.
– To samo dotyczy obuwia i odzieży – wylicza rzecznik. – Zamiast zwrócić pieniądze za wadliwy towar przekonywali klienta, że były to uszkodzenia mechaniczne, na przykład butów, złego czyszczenia, albo źle wypranej odzieży, która skutkowała jej zniszczeniem. Wiele osób reklamuje towar po uprzednim zgubieniu paragonu, albo jest on nieczytelny, pytając czy taką reklamacje da się załatwić - dodaje.
Okazuje się, że jest to możliwe na podstawie wyciągu z karty płatniczej, który stanowi analogiczny dowód zawarcia transakcji.
Załatwienie każdej sprawy wymaga niekiedy wielomiesięcznej korespondencji, żeby przyniosła pozytywny efekt. Każda sprawa jest
inna gatunkowo, o różnym stopniu skomplikowania. Wszyscy zgłaszający nieprawidłowości chcą, żeby ich skarga była rozpatrzona jak najszybciej, dla każdego jest ona najważniejsza.
Dla porównania do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta w 2016 roku trafiło 1000 skarg, w 2017 roku 1085, w 2019 ponad 1200, w 2020 już 1300, więc liczba ta stale rośnie.
Do obowiązków rzecznika należy również edukacja konsumencka w szkołach, w Klubach Seniora, gdzie tłumaczy przysługujące konsumentom prawa, znaczenie umów, oraz wskazuje rozwiązania spraw, tak aby mogły zakończyć się pomyślnie.
W 2020 roku, edukacja konsumencka ze względu na pandemię, była prowadzona stale za pośrednictwem mediów, rzecznik wielokrotnie udzielał wypowiedzi w tematyce praw konsumenta.
Ilość spraw jest ogromna, a rzecznik pracuje jednoosobowo.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
