Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Bebelna w gminie Włoszczowa chcą wyremontować kościelny mur szpecący cenny zabytek. Zobacz zdjęcia

Marek Piórecki
Marek Piórecki
Jerzy Suliga, dyrektor miejscowej szkoły i radny powiatowy, pokazuje, jak będzie wyglądał wyremontowany mur kościelny.
Jerzy Suliga, dyrektor miejscowej szkoły i radny powiatowy, pokazuje, jak będzie wyglądał wyremontowany mur kościelny. UG Włoszczowa
Kościół w Bebelnie w gminie Włoszczowa to perełka architektury drewnianej w regionie. Niestety cenny zabytek szpeci rozpadający się mur. Ale jest szansa, że to się zmieni.

Parafia powstała w XV wieku, pierwszy kościół był drewniany. Liber Beneficjorum Łaskiego z 1510 roku informuje, że we wsi „Bąbelno” był kościół parafialny pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i świętego Mikołaja.

Po pożarze około 1511 roku zbudowano nowy kościół. W latach 1548-1618 był on w rękach innowierców. W 1657 roku okolicę spustoszyli Szwedzi, którzy wkroczyli do Bebelna w Wielkanoc i zniszczyli kościół. Świątynia była też kilkakrotnie rabowana. Z początkiem XVIII wieku zaszła konieczność budowy nowej. Jej fundatorami w 1745 roku byli Antoni i Karol Bystrzanowscy, dziedzice Bebelna.

Bebelno należało do rodu Długoszów, z którego pochodził historyk Jan Długosz. Pisze ksiądz Jan Wiśniewski w swej monografii o kościołach diecezji: „Parafia istnieje w XV wieku. Bebelno należało do Jana Długosza, ojca historyka; w połowie XV wieku ma tę wieś najstarszy z jego sześciu synów Janów – Jan Długosz."

Bebelno jest związane również z rodziną Stefana Żeromskiego - od Tekli Jackowskiej – prababki pisarza (zamężna z Walentym Jackowskim). Tu trzeba wymienić jej córkę Franciszkę Makólską z domu Jackowską. Franciszka była rodzoną siostrą babki Stefana Żeromskiego - Agnieszki Jackowskiej. Rodzina Jackowskich mieszkała w Bebelnie od 14 lutego 1821 roku. W tutejszym kościele pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny odbył się ślub Franciszki Jackowskiej z Franciszkiem Makólskim zamieszkałym w Kielcach, profesorem w Szkole Wojewódzkiej. Około roku 1831 Franciszek i Franciszka Makólscy opuścili wieś.

Mieszkańcy znają historię wsi i parafii. Dbają o zabytkowy kościół. Ale cenny zabytek szpeci rozpadający się mur. Wymaga natychmiastowego remontu, bo ogrodzenie pęka, przewraca się i zapada. - Chcemy pomóc parafii. Już tyle razy poprawialiśmy mur, że czas na nowy. Ksiądz proboszcz zwrócił się do świętokrzyskiego konserwatora zabytków, mamy stały kontakt z dyrektorem do spraw budownictwa sakralnego w diecezji kieleckiej księdzem Pawłem Tkaczykiem - wyjaśnia Jerzy Suliga dyrektor miejscowej szkoły i radny powiatowy, który pomaga w sprawach formalnych.

Mieszkańcy robią też rozeznanie cenowe i szukają materiałów. Wyliczyli, że postawienie nowego muru z betonowych bloczków, w kolorze piasku będzie kosztowało około 100 tysięcy złotych. Remont chcieliby zacząć w tym roku. - Jesteśmy bardzo zintegrowaną wsią i mieszkańcy, jeśli widzą pozytywne zmiany, chętnie włączają się w pomoc takiej inwestycji. Myślę, że tym razem będzie podobnie. Będziemy też szukać wsparcia w gminie i powiecie - podkreśla Jerzy Suliga.

- Kościół jest wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków - mówi Iwona Boratyn, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Włoszczowa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie