- To jest skandal! Teraz do naszego budynku nie dojadą nie tylko mieszkańcy, ale także służby ratunkowe, karetka pogotowia czy straż pożarna. A przecież mieszka w nim trzydzieści rodzin! - podkreśla Mikołaj Kita. Wtórują mu inni członkowie wspólnoty mieszkaniowej budynku przy 1 Maja 127.
TO JEDYNY DOJAZD!
- Od 1 Maja jest jedyny bezpośredni dojazd do naszego bloku. Po przebudowie tej ulicy, tam, gdzie dotąd był wjazd, ułożyli chodnik, ustawili wysokie krawężniki, a w tym miejscu przy ulicy są teraz zatoczki parkingowe - wymienia Wiesław Stępień.
Mieszkańcy twierdzą, że nie ma możliwości dojechania do bloku z żadnej innej strony. - Przed blokiem nie mamy ulicy, tylko alejkę, którą w dodatku wciąż zastawiają samochody. Ani karetka, ani straż nie dojadą z żadnej innej strony, mogą tylko od 1 Maja. A w bloku są starsze, chore osoby, zdarza się, że karetka przyjeżdża co tydzień - tłumaczy Czesława Stępień.
Kielczan zastanawia także jedna rzecz. - Początkowo, już w tym remoncie ulicy, położyli czerwoną kostkę i wjazd był możliwy, a jakiś tydzień temu zerwali ją, ułożyli chodnik i podnieśli krawężniki. Chodnik jest również podniesiony w stosunku do drogi wjazdowej, co jest problemem dla osób starszych, którym ciężko jest na niego wejść - tłumaczą mieszkańcy bloku przy 1 Maja 127. Podpisali się pod pismem, w którym żądają przywrócenia możliwości dojazdu do ich budynku.
NIGDY GO NIE BYŁO?
Dostarczyli je między innymi do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kielcach. - Sprawdzimy, czy roboty zostały wykonane zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym. Jeżeli tak, to nie mamy podstaw do interwencji - mówi starszy inspektor Janina Szatańska.
Tymczasem Monika Czekaj, zastępca dyrektora do spraw inwestycyjnych Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, jest zdania, że wjazdu, o który ubiegają się mieszkańcy bloku przy 1 Maja, nigdy nie było. - Był on urządzony na dziko, krawężniki przed remontem ulicy były zatopione, mieszkańcy wjeżdżali więc tamtędy i dalej do bloku jechali alejką. Sprawdzaliśmy na mapach w ośrodku geodezji, pytaliśmy projektanta, tam nie było urządzonego wjazdu - tłumaczy Czekaj. Wyjaśnia, że w pierwszej wersji, w czasie przebudowy 1 Maja, wjazd został wybudowany, ponieważ wykonawca pomylił się i naprawił błąd po interwencji inspektora nadzoru. - Dojazd do tego budynku jest od Poprzecznej, drogą, która jest oznakowana jako ulica, a także od Żurawiej. Te wjazdy są wyraźnie narysowane na mapie - zaznacza Czekaj. Jednak dodaje, że sprawa jest jeszcze rozważana. - W projekcie budowlanym wjazdu, o który ubiegają się ci mieszkańcy, nie było, więc nie mamy obowiązku jego wykonania. Ale otrzymaliśmy od nich pismo w tej sprawie i rozważamy całą sytuację. Na odpowiedź mamy jeszcze czas - kwituje zastępca dyrektora kieleckiego MZD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?