Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy bloku przy 1 Maja w Kielcach zapowiadają walkę. Chcą dojazdu od tej ulicy do ich budynku

Kinga ANIOŁ
Członkowie wspólnoty mieszkaniowej bloku numer 127 przy ulicy 1 Maja pokazują, że przed remontem ulicy tędy dojeżdżali do swojego budynku.
Członkowie wspólnoty mieszkaniowej bloku numer 127 przy ulicy 1 Maja pokazują, że przed remontem ulicy tędy dojeżdżali do swojego budynku. Dawid Łukasik
- Od trzydziestu lat, czyli odkąd stoi nasz blok, był do niego dojazd od ulicy 1 Maja. Po remoncie tej drogi zlikwidowano go - denerwują się mieszkańcy bloku numer 127 przy ulicy 1 Maja w Kielcach.

- To jest skandal! Teraz do naszego budynku nie dojadą nie tylko mieszkańcy, ale także służby ratunkowe, karetka pogotowia czy straż pożarna. A przecież mieszka w nim trzydzieści rodzin! - podkreśla Mikołaj Kita. Wtórują mu inni członkowie wspólnoty mieszkaniowej budynku przy 1 Maja 127.

TO JEDYNY DOJAZD!

- Od 1 Maja jest jedyny bezpośredni dojazd do naszego bloku. Po przebudowie tej ulicy, tam, gdzie dotąd był wjazd, ułożyli chodnik, ustawili wysokie krawężniki, a w tym miejscu przy ulicy są teraz zatoczki parkingowe - wymienia Wiesław Stępień.
Mieszkańcy twierdzą, że nie ma możliwości dojechania do bloku z żadnej innej strony. - Przed blokiem nie mamy ulicy, tylko alejkę, którą w dodatku wciąż zastawiają samochody. Ani karetka, ani straż nie dojadą z żadnej innej strony, mogą tylko od 1 Maja. A w bloku są starsze, chore osoby, zdarza się, że karetka przyjeżdża co tydzień - tłumaczy Czesława Stępień.

Kielczan zastanawia także jedna rzecz. - Początkowo, już w tym remoncie ulicy, położyli czerwoną kostkę i wjazd był możliwy, a jakiś tydzień temu zerwali ją, ułożyli chodnik i podnieśli krawężniki. Chodnik jest również podniesiony w stosunku do drogi wjazdowej, co jest problemem dla osób starszych, którym ciężko jest na niego wejść - tłumaczą mieszkańcy bloku przy 1 Maja 127. Podpisali się pod pismem, w którym żądają przywrócenia możliwości dojazdu do ich budynku.

NIGDY GO NIE BYŁO?

Dostarczyli je między innymi do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kielcach. - Sprawdzimy, czy roboty zostały wykonane zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym. Jeżeli tak, to nie mamy podstaw do interwencji - mówi starszy inspektor Janina Szatańska.

Tymczasem Monika Czekaj, zastępca dyrektora do spraw inwestycyjnych Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, jest zdania, że wjazdu, o który ubiegają się mieszkańcy bloku przy 1 Maja, nigdy nie było. - Był on urządzony na dziko, krawężniki przed remontem ulicy były zatopione, mieszkańcy wjeżdżali więc tamtędy i dalej do bloku jechali alejką. Sprawdzaliśmy na mapach w ośrodku geodezji, pytaliśmy projektanta, tam nie było urządzonego wjazdu - tłumaczy Czekaj. Wyjaśnia, że w pierwszej wersji, w czasie przebudowy 1 Maja, wjazd został wybudowany, ponieważ wykonawca pomylił się i naprawił błąd po interwencji inspektora nadzoru. - Dojazd do tego budynku jest od Poprzecznej, drogą, która jest oznakowana jako ulica, a także od Żurawiej. Te wjazdy są wyraźnie narysowane na mapie - zaznacza Czekaj. Jednak dodaje, że sprawa jest jeszcze rozważana. - W projekcie budowlanym wjazdu, o który ubiegają się ci mieszkańcy, nie było, więc nie mamy obowiązku jego wykonania. Ale otrzymaliśmy od nich pismo w tej sprawie i rozważamy całą sytuację. Na odpowiedź mamy jeszcze czas - kwituje zastępca dyrektora kieleckiego MZD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie