Mieszkańcy domagają się remontu ulicy w Kielcach rozjeżdżonej przez ciężarówki [ZDJĘCIA]

- Na terenach należących kiedyś do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni prowadzone są trzy inwestycje, powstaje osiedle z blokami. Niestety ulicą Lecha krążą ciężkie samochody i maszyny- zadzwonił do nas Czytelnik. -Nawierzchnia, której od dawna przydałby się remont teraz rozpada się w oczach. Za chwilę nie przejedzie się samochodem osobowym po tych dziurach, nie uszkadzając go. Kto teraz naprawi tę drogę? Czy władze miasta, które zgodziły się na tyle inwestycji w jednym miejscu i dojazd osiedlową droga a może inwestor, który dokonał zniszczeń i będzie czerpał zyski z inwestycji ?– pyta mieszkaniec.

Urzędnicy przyznają, że ulica Lecha jest w złym stanie i wymaga remontu.

- Będziemy poprawiać nawierzchnię na bieżąco, ale taka reperacja to już za mało – przyznaje Ryszard Zgiep z Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Zaplanowaliśmy gruntowny remont polegający wzmocnieniu i ułożeniu nowego dywanika asfaltowego na odcinku od Piekoszowskiej do Chrobrego na przyszły rok. Znalazł się on w projekcie budżetu.

Nie znaczy to jednak, że remont ulicy Lecha zostanie wykonany na pewno. - To zależy od tego, ile będziemy meli pieniędzy na bieżące utrzymanie dróg. W tym roku dostaliśmy tylko 3 miliony złotych. Na przyszły rok przygotowaliśmy listę ulic, które wymagają pilnego remontu na łączną kwotę 5,5 miliona złotych - tłumaczy. -Jeśli w przyszłoroczny budżet zostanie utrzymany na poziomie 3 milinów złotych , to będziemy musieli wybierać ulice, które zostaną naprawione. W tym przypadku będzie to wybór między Lecha a Chrobrego. Ta druga jest dłuższa, bardziej zniszczona i o większym natężeniu ruchu.

Od ulicy Lecha do działek, na których toczą się inwestycje mieszkaniowe prowadzi droga – bez nazwy, która także została bardzo zniszczona. - To nie jest droga publiczna, nie należy do nas – dodaje.

Działką po drogą wewnętrzną o długości około 50 metrów jest własnością miasta. - Wystąpimy do Miejskiego Zarządu Dróg o przejecie jej. Jeśli to się nie uda to remont spadnie na Wydział Gospodarki Komunalnej - informuje Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach.