Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Wodzisław sprzeciwiają się budowie wielkiej kurzej fermy. Zorganizowali się, by się bronić

sem
We wtorek 27 listopada w Wodzisławiu odbyło się spotkanie mieszkańców oraz wójta gminy Wodzisław. To jeden z kroków jakie podjęli wszyscy, którzy są przeciwni budowie kurników na terenie miejscowości Stara Olszówka.

Celem spotkania było wypracowanie wspólnego stanowiska oraz możliwości podjęcia działań, które uniemożliwiłyby budowę fermy przeznaczonej do tuczu bojlerów w ilości 2 750 000 sztuk. Na spotkaniu obecny oprócz mieszkańców obecny był także, niedawno wybrany wójt gminy Wodzisław, Dominik Łukasik.

Mieszkańcy Starej Olszówki, Nowej Olszówki, Świątnik, Wodzisławia, Wodacza oraz Moczydła obawiają się, że budowa fermy przez firmę GTPRO wpłynie niekorzystnie na ich miejscowości. Przede wszystkim będzie stanowić zagrożenie pod względem zatrucia środowiska, zarówno podczas cyklu produkcyjnego, jak również w czasie wywożenia i usuwania obornika z terenu kurników.

Mieszkańcy obawiają się, że ponieważ kurniki mają zostać wybudowane na wzniesieniu, które góruje nad innymi miejscowościami, należy spodziewać się, że wydobywający się z nich odór będzie docierał na znaczne odległości. Swym zasięgiem może objąć także szkołę podstawową, liceum, bloki mieszkalne czy Pałac Koronny w Świątnikach. Ponadto realizacja inwestycji przyczyni się do ograniczenia terenów łowieckich ze względu na możliwość przenoszenia ptasiej grypy.

Mieszkańcy terenów sąsiadujących z miejscem wyznaczonym pod budowę fermy obawiają się nie tylko o uciążliwości w postaci odoru hałasu i emisji zanieczyszczeń. Są przekonani, że skutkiem realizacji niechcianego przedsięwzięcia będzie również pogorszenie walorów turystycznych gminy wraz z zahamowaniem jej dalszego rozwoju, co w ostatecznym rozrachunku przyczyni się do ogólnego obniżenia atrakcyjności regionu.

Podczas spotkania we wtorkowe popołudnie mieszkańcy uzyskali zapewnienie od wójta Dominika Łukasika, że mogą liczyć na jego wsparcie. Niestety gmina, ze względów prawnych, nie może być podmiotem, który będzie jedną ze stron. Stąd też mieszkańcy muszą wziąć sprawy w swoje ręce, co też uczynili. Pierwszym krokiem było złożenie protestu, który trafił w do rady gminy oraz wójta. Podpisało się pod nim sto osób, lecz pewne jest, że nie są to wszyscy którzy nie popierają tej inwestycji.

Kolejnym krokiem, jest podjęta na spotkaniu decyzja o utworzeniu stowarzyszenia ,,Ekologiczna Gmina Wodzisław'', które będzie reprezentowało mieszkańców. Co więcej, zwrócono się z prośbą do istniejącego już Towarzystwa Przyjaciół Wodzisławia, aby na najbliższym spotkaniu jego zarządu rozważyć możliwość wsparcia inicjatywy przeciwko budowie kurzej fermy.

Nie udało nam się porozmawiać z przedstawicielami firmy GTPRO, która chce zrealizować inwestycję. Niedługo powrócimy do sprawy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!


Prezenty dla dzieci na Mikołajki 2018. TOP 10



Rzadko widujesz te znaki drogowe. Lepiej przypomnij sobie, co oznaczają!



Najlepsze seriale 2018 roku. Jaki wybrać na wieczór? Zobacz najciekawsze




Śladami słynnych filmów i seriali - miejsca, które trzeba odwiedzić! [GALERIA]



Plastik i śmieci zalewają Ziemię? Zobacz niezwykłe zdjęcia z kosmosu


ZOBACZ TAKŻE: Miasto dla Małych, odc.3

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie