Mieszkańcy Jacentowa i Sokołowa Nowego mają dość dziur i kurzu. Żądają asfaltu! [WIDEO, ZDJĘCIA]

Tym razem ludzie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i nagłośnić sprawę. Kiedy pojechaliśmy na interwencję, na ulicę wyszło kilkanaście osób.
- To jest droga powiatowa. Podobno w roku 1972 położono tu asfalt – ironizowała Maria Adamiec wyjaśniając, że asfalt położono tylko na piśmie, a na drogę w rzeczywistości nigdy nie trafił. - To było jedno wielkie oszustwo i złodziejstwo – podsumowuje pani Maria.

Mieszkańcy od 2005 roku domagają się remontu, wysyłają prośby do Starostwa Powiatowego w Końskich oraz do Zarządu Dróg Powiatowych. Twierdzą, że przed wyborami słyszeli wspaniałe obietnice, a po wyborach wszystko zostało po staremu.

O remoncie drogi marzy między innymi Paulina Janus, która codziennie, przez dziurawą drogę wozi dzieci do szkoły. - Tutaj żaden bus ani autobus nie wjedzie. To woła o pomstę do nieba! Teraz dziury zasypali ale normalnie jest katastrofa. Latem też jest dramat, wszystko się kurzy i nawet nie można wywiesić prania - skarży się pani Paulina i dodaje, że co roku musi wymieniać całe zawieszenie w aucie, co wiąże się wielkimi kosztami.

Remont tylko na chwilę
O tym, że bieżące remonty nie przynoszą żadnych efektów mówi Stanisław Opala. Mężczyzna skarży się, że drogowcy zazwyczaj przywożą przyczepkę żwiru wymieszanego z gliną, który po pierwszym deszczu się wypłukuje i droga znów wygląda jak poligon. - Gwarantuję państwu, że jakby dziś w nocy poszedł większy deszcz to znów byłyby tu wielkie dziury - mówi pan Stanisław.

Starosta: Inne drogi są "bardziej strategiczne"
Jakie są szansę na to, że mieszkańcy wreszcie będą mogli odetchnąć i przejechać po nowiutkim asfalcie? O to zapytaliśmy starostę koneckiego Grzegorza Pieca.

- W tegorocznym budżecie nie zabezpieczyliśmy pieniędzy na remont tej drogi. Nie wykluczam, że kiedyś zostanie on wykonany, ale w powiecie koneckim jest wiele, dużo bardziej strategicznych dróg, przy których mieszka kilkaset osób, a nie jak w tym przypadku - kilkadziesiąt. Nie jesteśmy w stanie w ciągu jednego roku wyremontować wszystkich, dlatego zajmujemy się tymi najbardziej strategicznymi – stwierdził starosta.

Mieszkańcy: "Nie poddamy się"
Mieszkańcy Jacentowa i Sokołowa Dolnego zapewniają, że łatwo się nie poddadzą i będą walczyć o remont. - Tą drogą przejeżdża mnóstwo tirów i latem czujemy się jak podczas burzy piaskowej. Szkoda, że nasza walka przypomina porywanie się z motyką na słońce - podsumowuje Maria Adamiec.