Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy osiedla Ogrody w Staszowie protestują. Nie chcą budowy nowych bloków

Maciej Barwinek
Maciej Barwinek
Nowe bloki mają powstać na tym terenie przy ulicy Małopolskiej
Nowe bloki mają powstać na tym terenie przy ulicy Małopolskiej
Mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych Ogrody w Staszowie sprzeciwiają się budowie czteropiętowych bloków, które mają powstać przy ulicy Małopolskiej. Ich zdaniem budowa może wiązać się z szeregiem uciążliwości i zakłócić dotychczasowy spokój tego miejsca.

Staszowskie osiedle Ogrody funkcjonuje od ponad 15 lat. Znajdują się na nim wyłącznie domki jednorodzinne, których jest około dwustu. Teraz prywatny inwestor chce tutaj postawić cztery czteropiętrowe bloki, co nie podoba się obecnym mieszkańcom. Najbardziej przeszkadza im fakt, wysokości budynków ponieważ byli przekonani, że na tym terenie można budować jedynie w zabudowie niskiej. Wyliczają jednak szereg innych uniedogodnień.

Urząd Miasta i Gminy Staszów w sprawie nowych bloków

- W czasie kiedy staraliśmy się lokować budowy naszych domków miasto utrzymywało, że będzie to osiedle domków jednorodzinnych o niskiej zabudowie. Wszyscy podejmowaliśmy życiowe decyzje o zakupie działek właśnie w tym rejonie aby mieszkać w zacisznym, przytulnym miejscu o małym ruchu ulicznym w ciszy i spokoju. Teraz ten stan ma zostać zakłócony, a my mamy być skazani na życie w ruchliwym, pełnym hałasu miejscu - słyszymy od mieszkańców.

Mieszkańcy mają pretensje do burmistrza o wydanie warunków zabudowy oraz brak należytego poinformowania o sprawie. Twierdzą, że o inwestycji dowiedzieli się drogą pantoflową. Burmistrz Leszek Kopeć zaznacza z kolei, że wszystko zostało zrobione zgodnie z obowiązującymi przepisami.

- Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek zapewniał, że na osiedlu Ogrody będą stawiane domki o wyłącznie niskiej zabudowie. Inwestor spełnił wszystkie wymagania odnośnie warunków zabudowy dlatego nie mogliśmy wydać innej decyzji niż pozytywna. Jeśli na tym terenie byłby plan zagospodarowania przestrzennego to wtedy można byłoby w nim ewentualnie zawrzeć, że nie można tutaj budować domów wielorodzinnych o wysokiej zabudowie. Nie zgodzę się również, że mieszkańcy byli w nienależyty sposób poinformowani o sprawie ponieważ wydając warunki zabudowy rozmawialiśmy, z właścicielami działek mającymi bezpośrednio sąsiadować z blokami - powiedział.

Stanowczy sprzeciw mieszkańców osiedla Ogrody w Staszowie

Kolejną kością niezgody dotyczącą nowej inwestycji jest parking na 25 samochodów, który miałby sąsiadować z domami jednorodzinnymi. Zdaniem mieszkańców życie przy takim parkingu jest mocno niekomfortowe. Mamy wdychać spaliny i funkcjonować w ciągłym hałasie? - pytają. Co prawda przedstawiciel inwestora spotkał się z właścicielem działki, która ma bezpośrednio sąsiadować z parkingiem i zapewnił, że firma zmieni koncepcje na parking podziemny. Na potwierdzenie miał przysłać mężczyźnie skorygowane plany budowy z naniesionymi poprawkami, ale do tej pory tego nie zrobił.

Mieszkańcy się nie zatrzymują i wytaczają kolejne argumenty przeciw inwestycji.

- Nie ma kanalizacji zarówno sanitarnej jak i burzowej, odpowiednich dróg oraz chodników. Protestujemy i stanowczo przeciwstawiamy się budowie bloków na tym osiedlu. Żądamy od władz zatrzymania budowy i odwołania decyzji i zgody na wybudowanie w tym miejscu wysokich bloków, a tym bardziej parkingu który będzie nas truł - mówią.

Jednocześnie podkreślają, że nie są przeciwni rozwojowi osiedla, a jedynie wysokiemu typowi zabudowy ze zbiorowym parkingiem.

- Nie mielibyśmy nic przeciwko kolejnym domkom jednorodzinnym lub na przykład szeregowcom z własnymi miejscami parkingowymi przy swojej posesji. Proponowaliśmy nawet takie rozwiązanie na spotkaniu z deweloperem, ale nie przyniosły one żadnych rezultatów - wyjaśniają.

List nadziei do burmistrza Staszowa i...marszałka województwa
W celu wyjaśnienia sprawy mieszkańcy wysłali pismo do Urzędu Miasta i Gminy w Staszowie, wojewody, marszałka województwa świętokrzyskiego, przewodniczącego sejmiku województwa świętokrzyskiego oraz nadzoru budowlanego. Liczą, że pozwoli to na zatrzymanie budowy. Planują również zwrócić się do organizacji zajmujących się ochroną środowiska naturalnego.

- W pobliżu żyje wiele zwierząt: żaby, lisy, sarny, a nawet dziki. Inwestycja przyczyni się również do wycinki drzew, chcemy aby obszar sąsiadujący z terenami Natura 2000 został oszczędzony przed zniszczeniem - tłumaczą.

Protestujący zaznaczają też, że całe osiedle położone jest na kawernach.

- Budowanie wysokich bloków na takim podłożu jest niebezpieczne, grozi wręcz zawaleniem, przyczynić do tego mogą się również ciężkie maszyny, które wjadą na teren budowy - mówi jeden z mieszkańców.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie