Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy podkieleckich gmin chodzą kilometrami na przystanek autobusowy przez pola. To po zmianach rozkładów jazdy

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Dwa kilometry przez pola muszą chodzić mieszkańcy Leszczyn w gminie Górno, aby dostać się na miejski autobus po zmianie rozkładów jazdy. Z kolei wracając z Kielc do domu czekają na połączenie 1,5-2 godziny.

- Czujemy się oszukani, ponieważ mamy wykupiony bilet sieciowy na 3 miesiące na dojazdy do pracy a po zmianach w komunikacji miejskiej mamy problem z dojazdem do pracy w Kielcach i powrotem do domu. Żona dojeżdża do miasta rano, na 9 albo 10, ale nie ma żadnego autobusu z Leszczyn, po tym jak zmieniono rozkład jazdy i trasę 10 i 47. Można powiedzieć, że zostaliśmy odcięci od świata mieszkając w podkieleckiej gminie. Żona musi iść przez pola 2 kilometry do przystanku „43” w Radlinie. Ostatnio po takiej wędrówce przemoczyła buty i 3 tygodnie była chora - mówi mieszkaniec Leszczyn.

Dodaje, że on też pracuje w Kielcach i ma problem z powrotem do domu. - Pracuję przez 24 godziny, o 7 rano kończę prace i nie mam jak wrócić do Leszczyn. Przed zmianami miałem autobus o godzinie 7.25 a teraz dopiero po 9 - informuje. - Półtorej godziny siedzę na dworcu autobusowym i tracę czas. O tej porze nawet bez pandemii wszystko jest pozamykane w mieście i nie można załatwić żadnej sprawy. Kilka dni temu usnąłem na dworcu, nie planowałem tego, ale człowiek jest zmęczony po dobie pracy i stało się. W związku z tym miałem problem z policją. Nie byłoby tego, gdyby mógł normalnie wrócić do domu.

Czytelnik przyznaje, że nie tylko jego rodzina ma trudności z dotarciem do i z miasta po jesiennych zmianach w rozkładach jazdy i przebiegu linii wprowadzonych przez Zarząd Transportu Miejskiego. Interweniował w tej sprawie w Urzędzie Gminy w Górnie. - Nie wiem kto powinien rozwiązać ten problem, gmina odsyła mnie do ZTM, a ZTM do Urzędu Gminy. Pomóżcie bo nie wiem już co mam robić. A problem dotyczy wielu mieszkańców gminy i nasili się, gdy dzieci wrócą do szkoły- dodaje.

Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego przyznaje, że po zmianie rozkładów jazdy na liniach podmiejskich autobusy kursują co 1,5-2 godziny. - To gminy dopasowują rozkłady jazdy do potrzeb swoich mieszkańców i możliwości finansowych, ponieważ pokrywają koszty kursowania autobusów na swoim terenie – przypomina. - Rozkłady jazdy są przygotowane tak, aby mieszkańcy mogli rano dojechać do pracy i szkół a potem wrócić do domu. Rzeczywiście autobus z Kielc w kierunku Leszczyn odjeżdżał o 7.35 a po zmianach jeden jest o 6.30 a następny o 9.16. Korekty możemy wprowadzić na wniosek gminy. Z Górna otrzymaliśmy już 3 propozycje zmian w rozkładzie jazdy linii 47, ale wykluczają się one. Władze gminy muszą przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami i ustalić kompromis. Jeśli będą możliwości techniczne to zmienimy rozkład jazdy. Gmina potrzebuje czasu na porozumienie się z mieszkańcami. Myślę, że korekta będzie możliwa wciągu miesiąca.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie