Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Sandomierza i turyści wspierają chorego 34-letniego Tomasza Płatosa, męża i ojca dwóch córek.

Klaudia Tajs
Na Rynku zorganizowano również kiermasz, na którym znajdowały się potrawy nawiązujące do świąt Wielkiej Nocy oraz różnego rodzaju rękodzieło
Na Rynku zorganizowano również kiermasz, na którym znajdowały się potrawy nawiązujące do świąt Wielkiej Nocy oraz różnego rodzaju rękodzieło Klaudia Tajs
Sobotni nocny bieg, niedzielny kiermasz na rynku ze śniadaniem, pokaz amerykańskich samochodów i gra terenowa, to tylko część programu dwudniowego wydarzenia w Sandomierzu, które dedykowano Tomkowi Płatosowi, który zmaga się z bardzo ciężką chorobą.

Dwudniowe wydarzenie rozpoczął Nocny Bieg dla Tomka w sobotni wieczór. O godzinie 19 na Rynku Starego Miasta obok Ratusza wyznaczono start i metę. Trasa biegu liczyła około 5 kilometrów po nawierzchni asfaltowej i brukowej, miejscami do pokonania były schody, Końcowym etapem biegu była podziemna trasa turystyczna. Bieg miał charakter rekreacyjny i nie wyłonił zwycięzcy
Dzięki hojności uczestników sobotniego biegu zebrano dla Tomka ponad 9 tysięcy złotych.

Niedzielne wydarzenie składało się z szeregu różnych atrakcji. Wyśmienita wiosenna pogoda i chęć pomocy zmobilizowały licznych mieszkańców oraz turystów do udziału w imprezie. Udział w niej wziął również Marcin Marzec, burmistrz Sandomierza.
Każdy zainteresowany mógł za symboliczną cegiełkę przejechać się jednym z unikatowych samochodów. Zorganizowano również kiermasz, na którym znajdowały się potrawy nawiązujące do świąt Wielkiej Nocy oraz różnego rodzaju rękodzieło. Były sandomierskie jabłka, chleb ze smalcem i kiszone ogórki. Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się stoisko ze słodkościami. Gościnnie wystąpiła grupa rekonstrukcyjna z Zamościa.

Imprezie towarzyszył również questing "Rękawiczki Królowej Jadwigi - w poszukiwaniu bezcennego sandomierskiego skarbu". Questing składał się z kilku etapów, podczas każdego z nich trzeba było odpowiedzieć na jedną z zagadek dotyczącą historii Sandomierza

Tomek Płatos z Sandomierza ma 34 lata. W listopadzie ubiegłego roku stwierdzono u niego glejaka wielopostaciowego IV stopnia, czyli nowotwór złośliwy, bardzo agresywny mający tendencję do szybkiej wznowy. Nadzieję na jego pokonanie daje leczenie w niemieckiej klinice, ale koszty sięgające 360 tysięcy złotych są nieosiągalne dla rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie