Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Dąbrówki w Kielcach chcą jednokierunkowej drogi

Agata KOWALCZYK
Osiedlową ulicą Dąbrówki codziennie ciągnie sznur samochodów, mieszkańcy spokojnej do tej pory dzielnicy chcą zmiany organizacji ruchu, a urzędnicy nie odpowiadają na nich pismo.
Osiedlową ulicą Dąbrówki codziennie ciągnie sznur samochodów, mieszkańcy spokojnej do tej pory dzielnicy chcą zmiany organizacji ruchu, a urzędnicy nie odpowiadają na nich pismo. Czytelnik
Osiedlowa ulica Dąbrówki w Kielcach stała się ruchliwą arterią. Jej mieszkańcy czują się zlekceważeni przez urzędników, ponieważ Miejski Zarząd Dróg nie odpowiedział od pół roku na ich pismo z prośbą o zmianę organizacji ruchu.

Ulica Dąbrówki biegnie między domkami jednorodzinnymi, dochodzi do ulicy Naruszewicza. - Przez lata była to spokojna droga, a od kilku miesięcy jest ruchliwą trasą. Kierowcy, aby ominąć korki na głównych drogach jeżdżą tędy na Ślichowice i do Pasażu Świętokrzyskiego i z powrotem. To jest wąska, osiedlowa ulica, którą odbywa się intensywny ruch pieszy. Tędy prowadzi trasa do Gimnazjum numer 9, Szkoły Podstawowej numer 34, do przedszkola i kościoła. Często chodzą zorganizowane grupy dzieci. Już doszło do potrącenia jednego malucha. Chodnik znajduje się tylko z jednej strony ulicy, to dodatkowe utrudnienie - tłumaczy Dariusz Śmiech, reprezentujący około 30 rodzin z tej ulicy.

WYMUSZAJĄ PIERWSZEŃSTWO

Dodaje, że najgorzej jest zimą, gdy na ulicy i chodniku zalegają hałdy śniegu. - Jezdnia jest zwężona i minięcie się dwóch samochodów jest kłopotliwe. Kierowcy często wjeżdżają na chodnik stwarzając zagrożenie dla pieszych i niszczą płytki - tłumaczy.

Kierowcy zapominają, że ulice Dąbrówki, Hilarego Mali i Działkowa są równorzędne i traktują Dąbrówki jako drogę z pierwszeństwem przejazdu. To powoduje stłuczki i częste awantury między kierowcami.

Samochody skręcające z ulicy Naruszewicza w lewo w Dąbrówki wjeżdżają na chodnik, aby minąć kolejkę aut czekających na wyjazd z Dąbrówki. Doszło już do złamania latarni, słupa energetycznego a kilka posesji ma uszkodzone ogrodzenia przez samochody.

NA PROBLEM JEDEN KIERUNEK RUCHU

Mieszkańcy ulicy w lutym tego roku wysłali pismo do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach z prośbą o wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ulicy Dąbrówki. - To ograniczy liczbę pojazdów przemieszczających się pod naszymi oknami i poprawi bezpieczeństwo na jedni i chodnikach. Do tej pory nie dostaliśmy odpowiedzi. Urząd ma 30 dni na jej udzielenie. Jeśli potrzebuje więcej czasu na rozpatrzenie sprawy to też powinien nas o tym powiadomić. To jest lekceważenie ludzi - mówi pan Dariusz.

Drogowcy wyjaśniają, że nie ma możliwości wprowadzenia ruchu jednokierunkowego. - Ulica może być jednokierunkowa, gdy w pobliżu znajduje się druga, równoległa droga o podobnych parametrach i można nią puścić ruch w przeciwnym kierunku. Przykładem takiego rozwiązania jest Mała i Duża. Tutaj nie ma takiej możliwości. Nie możemy wprowadzić tutaj ograniczeń, jest to droga publiczna i alternatywny dojazd do osiedli. Na skrzyżowaniu ulicy Dąbrówka i Chrobrego wybudujemy rondo, które ułatwi poruszanie się i włączanie do ruchu. Za brak odpowiedzi na pismo mieszkańców przepraszam. Nie wiem, jak to się stało, pismo musiało się zawieruszyć. Odpowiedź zostanie wysłana, była przygotowana w czerwcu. Czekaliśmy z jej wysłaniem na decyzję Komisji Bezpieczeństwa, która negatywnie zaopiniowała wniosek mieszkańców - wyjaśnia Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie