Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Nowej w Kielcach protestują przeciwko budowie bloku. Inwestor nie daje za wygraną

MAT
Mieszkańcy ulicy Nowej w Kielcach przyszli w piątek do kieleckiego Urzędu Miasta z transparentami.
Mieszkańcy ulicy Nowej w Kielcach przyszli w piątek do kieleckiego Urzędu Miasta z transparentami. Dawid Łukasik
Mieszkańcy ulicy Nowej w Kielcach kolejny raz protestują przeciwko budowie na ich ulicy nowego apartamentowca. Po ich pierwszych protestach inwestor wycofał się z inwestycji. Teraz jednak złożył poprawki do projektu.

W piątek, 26 kwietnia kilku mieszkańców ulicy Nowej przyszło Urzędu Miasta Kielce, gdzie obradowała komisja Ładu Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami.

Przypomnijmy, że prywatny inwestor chce wybudować na rogu ulic Nowej i Wojska Polskiego siedmiokondygnacyjny apartamentowiec. To nie podoba się mieszkańcom domków jednorodzinnych z ulicy Nowej, który skarżą się na szereg uciążliwości. Przeszkadza im przede wszystkim to, że do nowego bloku na rogu ulicy Wojska Polskiego i Nowej zaplanowany jest dojazd od i tak już ciasnej ulicy Nowej. Część z mieszkańców skarży się, że nowy blok zabierze światło słoneczne.

Pierwszy raz mieszkańcy ulicy Nowej protestowali w lutym. Wtedy ich protest poskutkował, bo inwestor chwilowo wycofał się z inwestycji. Teraz jednak złożył do Urzędu Miasta w Kielcach poprawki do koncepcji inwestycji. W poprawkach do nowego projektu inwestycji deweloper złożył między innymi analizę oświetlenia, z której wynika, że budowa bloku ma zostać przesunięta o cztery metry. Zmieniła się też liczna mieszkań, które mają powstać w apartamentowcu. Początkowo miało ich być od 38-31, teraz zaplanowanych jest od 25 do 28 mieszkań. Odsunięta ma zostać też granica zabudowy z 7 do 12 i pół metra.

To w dalszym ciągu nie zadowala jednak mieszkańców ulicy Nowej, którzy zapowiadają, że jeśli będzie taka potrzeba, będą dalej protestować.- Każda budowla powinna być skomponowana z otoczeniem. Taka budowla nie ingeruje w to otoczenie? Burzy ład architektoniczny, pomijam już światło, które będzie zabrany innym gospodarstwom. To jest uliczka, w której znajduje się 31 domków, jeśli powstanie blok, jak będzie wyglądało wietrzenie ulicy?? Spadnie też wartość naszych działek, będziemy robić wszystko, żeby ten blok na tej ulicy nie powstał - mówił Jacek Borkowski, jeden z mieszkańców ulicy Nowej. - Już teraz jest problem z dojazdem, jak przyjeżdżają jakieś służby, trzeba przestawiać samochody.

Przypomnijmy, że ze specustawy, która obowiązuje od tego roku może skorzystać każdy inwestor, który chce postawić blok z co najmniej 25 mieszkaniami lub osiedle co najmniej 10 domów jednorodzinnych. Nie możne jednak budować w polach, gdzie nie ma żadnej infrastruktury. W pobliżu tego miejsca musi się znajdować szkoła, przedszkole czy przystanek autobusowy. Specustawa mieszkaniowa ogranicza także do minimum procedury, a tempo postępowania jest błyskawiczne. Dostateczną decyzję, czy inwestycja w tym trybie będzie mogła być zrealizowana podejmują radni miasta.

Radni miasta Kielce, którzy wchodzą w skład komisji Ładu Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami mówią, że raczej nie wyrażą zgody na inwestycje. Uchwała ma być głosowana na sesji 9 maja. - Inwestor nie podjął trudu, żeby porozumieć się z mieszkańcami. Nie wyrazimy zgody na tego typu inwestycje - mówi radny Jarosław Karyś z Prawa i Sprawiedliwości. - Nasz głos będzie pewnie wstrzymujący się. Wydawanie decyzji w trybie uznaniowym budzi wiele zagrożeń i niejasności. Jesteśmy przed spotkanie klubu radnych, jednak nie sądzę, żebyśmy się skłaniali do poparcia tej inwestycji - dodaje Agata Wojda, radna Koalicji Obywatelskiej.

Jeśli radni odrzucą uchwałę zezwalającą na budowę, inwestor może odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kielcach. To natomiast może decyzję kieleckich radnych podtrzymać (wtedy inwestor może iść do sądu), lub ją odrzucić i nakazać ponownie rozpatrzyć radzie miasta. Jak się dowiedzieliśmy, inwestor złożył także wniosek o ustalenie warunków zabudowy także w normalnym trybie, już nie według tak zwanej specustawie.

Inwestorem, który chce wybudować blok jest kielecka firma Univest Inwestycje. - Nie zostałem zaproszony na komisję przez radnych, ani władze miasta, mimo, że chciałem w niej uczestniczyć. Od Pana dowiedziałem się, że w piątek była komisja Ładu Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami - mówi Marcin Stańczak, właściciel firmy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: 60 Sekund Biznesu: Obietnice wyborcze. W PiS pojawiają się pomysły kreatywnej księgowości

Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie