Awaria windy przy ulicy Jagiellońskiej w Kielcach
Od sprawie już pisaliśmy kilka dni temu:
Mieszkańcy wieżowca przy Jagiellońskiej w Kielcach uwięzieni w mieszkaniach. Nie wiadomo, kiedy winda zostanie naprawiona
Sytuacja się nie zmieniła. Wina nadal nie została naprawiona a mieszkańcy wieżowca dzwonią do nas codziennie i proszę o kolejną interwencję.
- Zostaliśmy bez pomocy i informacji. A przecież trzeba zrobić zakupy, wynieść śmieci, iść do lekarzy na długo wyczekiwaną wizytę czy badanie – mówi jedna z mieszkanek. - Dla 80–letnich ludzi wejście na 7 czy 8 piętro to jest problem, a nie każdy ma rodzinę, która może pomóc. Najgorsze jest to, że nie wiemy, jak długo to jeszcze potrwa. Dzwonimy do administracji czy Miejskiego Zarządu Budynkami, a tam nic nie wiedzą, kiedy winda zostanie naprawiona. I mili dla nas nie są. Jak można tak traktować ludzi? Może trzeba zmienić firmę, która serwisuje windę, skoro tak długo nie jest w stanie jej uruchomić, a nawet ustalić, kiedy usunie usterkę. A może trzeba kupić nowy dźwig, bo z tym od nowości były problemu.
Dyrektor Miejskiego Zarząd Budynków, Krzysztof Miernik przyznaje, że jest problem z naprawą windy, ponieważ części do niej są produkowane w Chinach i z powodu pandemii ich po prostu nie ma na polskim rynku.
- Została już wymieniona płyta główna systemu elektronicznego windy ale nic to nie dało. Awaria jest skomplikowana i złożona. Potrzebna są części, które są produkowane są w Chinach i w związku z pandemią dostawy są opóźnione i brakuje ich na naszym rynku. Nie wiemy kiedy winda zostanie naprawiona – przyznaje.
Dodaje, że na klatce schodowej zostanie wywieszona informacja dla mieszkańców, bardziej szczegółowa niż do tej pory. - Termin jej uruchomienia nie może być podany, bo go nie znamy. Powiadomimy Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie o sytuacji, aby starsze osoby, które w tej sytuacji wymagają pomocy dostały ją – tłumaczy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?