Mieszkaniec kieleckiego bloku zaniepokojony odłączonym grzejnikiem. Zarządca budynku zaczął oszczędzanie
Mieszkaniec bloku przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach zauważył na klatce odłączony grzejnik. - Wiem, że teraz każdy wprowadza oszczędności, bo mam świadomość jakie są ceny ogrzewania. Jest to zrozumiałe. Ale tak się zastanawiam, czy jest to związane właśnie z tym i czy w przypadku zaawansowanej zimy, grzejnik zostanie ponownie podłączony – pisze mężczyzna.
Zarządca nieruchomości – firma MAZEB - uspokaja mieszkańca bloku. - W związku z podwyżką kosztów energii cieplnej, grzejniki na klatkach schodowych przy wejściu zostały odłączone po konsultacji z mieszkańcami i zarządem wspólnoty mieszkaniowej. Natomiast przy mieszkaniach są podłączone. Budynek jest ocieplony, w związku z tym odłączenie po jednym grzejniku na klatce nie wpłynie na zmniejszenie komfortu cieplnego mieszkańców. Grzejniki nie zostały zdemontowane i w każdej chwili mogą być podłączone na wypadek srogich mrozów – czytamy w informacji przesłanej przez MAZEB.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?