30-latek z Pińczowa dostał w środowy ranek sms z informacją, że jeśli nie dopłaci kilku złotych różnicy, grozi mu odcięcie prądu. Do wiadomości dołączony był link prowadzący rzekomo do banku. - W rzeczywistości była to strona łudząco podobna. Po tym jak mężczyzna zalogował się na niej, oszuści poznali dana dające dostęp do jego konta. Zwiększyli limit wypłat za pomocą kodu blik i wypłacili z rachunku mężczyzny 1900 złotych – tłumaczył aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie. Tego samego ranka w podobny sposób oszukana została 77-latka z Kielc. Straciła trzy tysiące złotych.