Wyratowany z pożaru przy Skalistej podziękował policjantom
Przypomnijmy, przed godziną 22 w poniedziałek 11 grudnia zeszłego roku skarżyskie służby dostały sygnał, że pali się w budynku przy ulicy Skalnej. Pierwsi na miejsce dotarli policjanci, którzy akurat patrolowali okolicę.
- Z okien jednego z mieszkań wydobywał się ogień, a z całego budynku gęsty dym. Przed wejściem do kamienicy stali mieszkańcy. Z ich relacji wynikało, że w budynku mogą znajdować się butle z gazem. Kiedy po chwili z płonącego wnętrza dobiegło wołanie o pomoc, policjanci bez wahania weszli do zadymionego korytarza i wyprowadzili poparzonego 45-latka. Mężczyzna został przewieziony do szpitala
– opowiadał wtedy podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
W tym tygodniu 45-latek, który wyszedł już za szpitala, napisał list do komendanta skarżyskiej policji. Czytamy w nim:
„Pragnę złożyć na ręce pana komendanta najszczersze i z serca płynące podziękowania dla policjantów skarżyskiej jednostki, którzy w grudniu ubiegłego roku uratowali mnie z płonącego budynku przy ulicy Skalnej. Ich zdecydowana postawa i odwaga przyczyniły się do uratowania mojego życia. Bez ich pomocy nie byłem w stanie opuścić palącego się budynku. Za poświęcenie i narażenie również ich zdrowia i życia w celu ratowania mojej osoby z całego serca dziękuję”.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?