Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Skarżyska wymyślił pobicie, by zobaczyć, jak szybko przyjedzie policja. Skończyło się mandatem

Michał Nosal
Michał Nosal
pixabay
Zostałem zaatakowany przez kilku napastników – zgłosił mężczyzna ze Skarżyska, który zadzwonił na numer 112. Krótko później został ukarany mandatami za bezpodstawne alarmowanie służb i picie w niedozwolonym miejscu.

Po godzinie 13 w czwartek dyżurny skarżyskiej policji dostał niepokojący sygnał.

- Na numer 112 zadzwonił mężczyzna, który twierdził, że na ulicy Cmentarnej został pobity przez czterech lub sześciu napastników. Dyżurny oddzwonił do zgłaszającego, by dowiedzieć się, gdzie dokładnie doszło do ataku. Wtedy mężczyzna odparł, że już pokonał przeciwników i nic mu nie jest – opowiadał aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Dyżurny chcąc mieć pewność, że zgłaszający nie potrzebuje pomocy, wysłał na miejsce patrol. W okolicy policjanci zastali 54-latka. Jak mówią, mężczyzna popijał alkohol w niedozwolonym miejscu.

- 54-latek przyznał, że to on dzwonił. Tłumaczył, że wymyślił atak, aby sprawdzić czy policjanci zainteresują się sprawą i ile zajmie im dotarcie na miejsce – przekazywał Jarosław Gwóźdź. Jak dodawał: - Mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem za bezpodstawne zaalarmowanie służb oraz 100-złotowym za picie pod chmurką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto