Do 41-latki z gminy Bogoria zadzwoniła fałszywa pracownica banku. Mówiła, że ktoś chciał zrobić z rachunku kobiety przelew na 1600 złotych. Potem zadzwonił człowiek podający się za bankowego informatyka. Mówił, że wycofa transakcję, ale 41-latka musi skorzystać z przesłanego przez niego linku, by zatwierdzić operację. Kobieta zrobiła to. Potem odkryła, że z jej konta zniknęło prawie pięć tysięcy złotych.
Wideo
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!