Do 78-letniej mieszkanki Końskich zatelefonował w poniedziałek mężczyzna podający się za policjanta. Mówił, że oszczędności jakiej kobieta ma na koncie w banku są zagrożone, bo czają się na nie oszuści. Radził, by 78-latka wypłaciła pieniądze i przekazała ją na przechowanie policjantom, u których będą bezpieczne.
- Mieszkanka naszego miasta odwiedziła bank, wypłaciła pieniądze i we wskazanym miejscu przekazała rzekomemu funkcjonariuszowi 26 tysięcy złotych – opowiadała sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Tego samego dnia fałszywy policjant dzwonił jeszcze do dwóch innych mieszkanek Końskich. 80- i 84-latka nie dały się podejść.