Mieszkanka Skarżyska-Kościelnego zgubiła saszetkę kilkunastoma tysiącami w sklepie. Uczciwy znalazca przekazał pieniądze policji

Historia swój początek ma w ubiegłym tygodniu. Do policjantów zadzwonił wówczas 63-latek z gminy Skarżysko-Kościelne, który mówił, że robiąc zakupy w sklepie znalazł saszetkę, a w niej było kilkanaście tysięcy złotych.

- Znalezisko przekazał pracownikowi sklepu, następnie zabezpieczyli je funkcjonariusze – przekazywał podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Sprawę znaleziska nagłośniono w mediach. Do dzielnicowych ze Skarżyska-Kościelnego zadzwoniła kobieta, która oświadczyła, że zgubiła pieniądze. - Jednak kwota, którą podawała jako zagubioną była o wiele niższa od zabezpieczonej w policyjnym depozycie. Kobieta nie była świadoma ile dokładnie pieniędzy było w utraconej saszetce – dodawał Jarosław Gwóźdź.

Stróże prawa postanowili rozwikłać zagadkę. - Najpierw przejrzeli sklepowy monitoring, a potem odwiedzili 70-latkę, która się z nimi kontaktowała. Kobieta opisała prawdopodobne okoliczności zagubienia pieniędzy, a policjanci zweryfikowali jej relację z nagraniem z marketowych kamer. Nie mieli już wątpliwości, że mają do czynienia z właściwą osobą – wyjaśniał skarżyski policjant.

W piątek w siedzibie skarżyskich stróżów prawa spotkali się wszyscy bohaterowie opisanych zdarzeń. - Zastępca szefa miejscowych mundurowych mł. insp. Piotr Piłatowski i szczęśliwa 70-latka podziękowali postawy uczciwemu znalazcy oraz dzielnicowym, którzy doprowadzili sprawę do szczęśliwego końca. Zguba wróciła do właścicielki – mówił Jarosław Gwóźdź.