Milion złotych dla powiatu włoszczowskiego. Pieniądze pójdą na remonty zniszczonych dróg

W tym roku przebudowane zostanie półtora kilometra drogi z Konieczna do Rogienic.
(fot. Rafał Banaszek, Aleksander Żesławski)

Za te pieniądze zostaną wyremontowane w tym roku trzy drogi powiatowe w gminie Włoszczowa i Secemin o łącznej długości 4,5 kilometra.

- Przepraszam za najście, ale mam radosne informacje - tak zaczął swoje wystąpienie na sesji we włoszczowskim starostwie Grzegorz Dziubek. - Na wniosek wojewody świętokrzyskiego minister administracji i cyfryzacji postanowił udzielić pomocy finansowej powiatowi włoszczowskiemu w odbudowie dróg zniszczonych działaniami żywiołu - oznajmił wicewojewoda.

TRZY DROGI DO REMONTU

W ramach podziału pieniędzy rządowych na usuwanie skutków klęsk żywiołowych nasz powiat otrzymał w sumie 1 milion złotych (80 procent dofinansowania) na remonty trzech dróg powiatowych w gminie Włoszczowa i Secemin. 20 procent powiat będzie musiał dołożyć z własnych pieniędzy.

Odbudowane mają być trzy odcinki: 970 metrów drogi w Bebelnie Wsi (od sołtysa Jana Ruty do remizy strażackiej), 1,5-kilometrowa droga łącząca Konieczno z Rogienicami (od ośrodka zdrowia w Koniecznie do Rogienic) oraz 2-kilometrowy odcinek z Krzepina w kierunku Wałkonowów Górnych. Pierwsze remonty, jak nam powiedział starosta, mogą się zacząć już w czerwcu.

- Łącznie będzie można wykonać ponad 4,5 kilometra dróg. To przykład dobrej współpracy z samorządem powiatu włoszczowskiego. Żadna droga nie powinna mieć zabarwienia politycznego, tylko służyć mieszkańcom - powiedział wicewojewoda Dziubek, wręczając milionową promesą staroście włoszczowskiemu. Obecni na sesji zaczęli bić brawa.

- Musimy znaleźć brakujące 250 tysięcy złotych. Decyzję o dofinansowaniu podejmie ostatecznie Rada Powiatu. Chodziłem za tymi inwestycjami przez rok, złożyłem wszystkie możliwe dokumenty - mówił nam starosta Zbigniew Matyśkiewicz.

Niestety, odrzucono wniosek o dofinansowanie do remontu "słynnej" drogi łączącej Bebelno z Krzepinem przez las (ponad 2 kilometry), o który mieszkańcy proszą się od wielu lat. - Apeluję o wygospodarowanie środków, aby wyremontować tę drogę. Od ponad 20 lat ubiegamy się o to. Byłoby wspaniale, gdyby udało się to zrobić - prosił radny Jerzy Suliga.

ULICA MŁYNARSKA TEŻ MA SZANSĘ. KRYTYKA FRASZEK

Optymistyczne wieści dotyczą też fragmentu drogi wojewódzkiej 742 - ulicy Młynarskiej, o którą władze samorządowe Włoszczowy również walczą od lat. Grzegorz Dziubek poinformował, że obecnie wniosek dotyczący przebudowy tej drogi (około 2 kilometry) znajduje się na szóstym miejscu listy rezerwowej wniosków do dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013. Jest szansa, że znajdą się pieniądze z oszczędności przetargowych.

- Nie obiecuję, że ta droga będzie zrobiona, ale są oszczędności na innych projektach drogowych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego - zaznaczył Dziubek.

Wicewojewoda po raz pierwszy publicznie skrytykował niedawne działania rzecznika gminy Włoszczowa, który przedstawił jego i marszałka województwa Adama Jarubasa w krzywym świetle, publikując ironiczny wierszyk.

- Moja obecność z marszałkiem na ulicy Młynarskiej odebrana została jako pokaz medialny. Tymczasem ja chciałem wskazać konieczność przebudowy tej drogi, pokazując ją przedstawicielom zarządu województwa i sejmiku. Za tę drogę odpowiada marszałek województwa. Rola wojewody skończyła się z chwilą wydania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej - twierdził Dziubek.

- Wiem, jakie ta droga ma znaczenie wizerunkowe (była już nazywana prześmiewczo przez gminę ulicą Marszałkowską - przyp. red.). Wszystkim powinno nam zależeć na dialogu. Pisanie fraszek pod moich adresem i marszałka to nie jest godne zachowanie. Taki dialog nie powinien mieć miejsca! Zachęcam do mądrych, merytorycznych dyskusji - apelował wicewojewoda świętokrzyski.

JEST KASA NA WÓZ STRAŻACKI I MELIORACJĘ

Grzegorz Dziubek pochwalił się też tym, że na konto powiatu wpłynęło już obiecane od wojewody 300 tysięcy złotych na zakup średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.

Dziubek poinformował również, że po ostatnim spotkaniu z mieszkańcami w gminie Krasocin, w którym brał udział razem z marszałkiem Jarubasem, będzie załatwiona sprawa odbudowy urządzeń melioracyjnych i uregulowania rzek na terenie kompleksu łąkowego Brygidów - Ostra Górka.

- Podjęliśmy stosowne działania w tym zakresie. Jest już ogłoszony przetarg na opracowanie dokumentacji na kompleksową meliorację tego terenu w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 - 2020 - mówił wicewojewoda na sesji. Po tych zapowiedziach znowu zaczęto bić brawa w starostwie.

Przełom w Bebelnie przy posesjach radnego miejskiego Stefana Lesiaka i sołtysa wsi Jana Ruty będzie wreszcie naprawiony; przebudowany zostanie też prawie kilometrowy odcinek tej drogi w kierunku remizy strażackiej.
(fot. Rafał Banaszek, Aleksander Żesławski)

KONCERT ŻYCZEŃ RADNYCH

- Z takimi "najściami" zapraszamy pana wicewojewodę na każdą sesję - stwierdził szef Rady Powiatu Jarosław Ratusznik. - To bardzo dobre wiadomości dla naszego powiatu. Odnośnie pisania fraszek, pan wicewojewoda chyba nie miał na myśli samorządu powiatowego? - pytał Dziubka Ratusznik.

- Niech pan wojewoda jak najdłużej zostanie w Kielcach i nam pomaga - życzył partyjnemu koledze wiceprzewodniczący Rady Powiatu Jerzy Bała. - Na pewno docenią to wyborcy, jeśli jak najwięcej środków będzie spływać do naszego powiatu. Proszę też o wsparcie remontu drogi powiatowej w Cieślach - prosił radny Bała.

Korzystając z obecności na sesji wicewojewody, radny Zbigniew Hamera ponowił swój wniosek o budowę 200 metrów chodnika przy ulicy Jędrzejowskiej (droga wojewódzka 742). Radny Jerzy Wiśniewski apelował, z kolei, o remont drogi wojewódzkiej 785 w kierunku Maluszyna.

Radni Jacek Zięba i członek Zarządu Powiatu Łukasz Karpiński prosili Grzegorza Dziubka, żeby trzymał rękę na pulsie w sprawie przebudowy ulicy Młynarskiej. - Remont tej drogi jest bardzo potrzebny. Cieszyłbym się, gdyby został zrealizowany - powiedział członek Zarządu Powiatu.

ŻAL O WSTĘGĘ

Łukasz Karpiński wyraził na sesji swoje niezadowolenie, że podczas uroczystego otwarcia drogi 786 we włoszczowskim rynku pod koniec ubiegłego roku, nie zaproszono do przecięcia wstęgi żadnego samorządowca z powiatu włoszczowskiego.
- Szkoda, bo gminy i powiat też dołożyły pieniądze do przebudowy tej drogi wojewódzkiej - zauważył radny Karpiński. - Przecinanie wstęg na drogach to ulubione zadanie starosty włoszczowskiego. Może tę jedną wstęgę na drodze 786 starosta przeboleje… - skomentował żale kolegi radnego Krzysztof Malinowski.

- To nie wojewoda remontuje drogi wojewódzkie, tylko marszałek - przypomniał po raz kolejny radnym włoszczowskim Grzegorz Dziubek. - Jeśli chodzi o otwarcie drogi 786, ja nie organizowałem tej uroczystości, byłem tylko osobą zaproszoną. Najważniejsze jest to, że droga już jest, służy mieszkańcom, a nie kto przecinał wstęgę - stwierdził Dziubek.

Wyremontowane zostanie ponad 2 kilometry drogi powiatowej z Wałkonowów Górnych do Krzepina.
(fot. Rafał Banaszek)

Tak wygląda remontowana w listopadzie ubiegłego roku słynna droga między Krzepinem do Bebelnem, która niestety nie dostała rządowego wsparcia na położenie asfaltu.
(fot. Rafał Banaszek)

Jest szansa na przebudowę ulicy Młynarskiej we Włoszczowie (droga wojewódzka 742) w ramach oszczędności z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013.
(fot. Rafał Banaszek)