Miłosz Kruk przed laty grał w piłkę nożną. Z czasem postanowił zmienić dyscyplinę na sporty walki. Za cel postawił sobie mieszane sztuki walki, czyli MMA. Aby zdobyć potrzebne umiejętności, trenuje m.in. kick-boxing. W tej dyscyplinie Miłosz Kruk odniósł już kilka sukcesów na arenie krajowej, w tym tytuł mistrza Polski w K-1 Rules w 2021 r.
W tym roku rozpoczął już starty w swojej docelowej dyscyplinie i w miniony weekend wystartował w mistrzostwach Polski w Sochaczewie. Zdobył tytuł wicemistrza wśród juniorów w wadze do 66 kg.
Miłosz Kruk wygrał dwie walki na punkty, a w trzeciej, finałowej, również na punkty, przegrał z utytułowanym i doświadczonym zawodnikiem, jakim jest Mateusz Balko z Bytomia.
Do tej pory rywal był zdecydowanie lepszy, ale różnicę między nim a Miłoszem udało się zmniejszyć. Trener Brunon Sokołowski twierdzi nawet, że była szansa na wygraną.
– Cieszymy się z tego drugiego miejsca, bo Miłosz pokazał, że rywal, który trzy miesiące temu był w stanie wygrać z Miłoszem przed czasem, teraz miał ogromne kłopoty. Gdyby ta walka trwała dłużej, to Miłosz mógłby wygrać. Może nawet przez nokaut. Cieszymy się, że Miłosz do mistrzostwa Polski w K-1 dołożył teraz medal w MMA – powiedział Brunon Sokołowski.
Teraz przed Miłoszem kolejne starty. W MMA najpierw w październiku wystartuje w turnieju, a w grudniu w otwartych mistrzostwach Europy, które odbędą się w Polsce.
Zawodnik Akademii Holistycznej nie odpuszcza jednak startów w kick-boxingu. Jest w szerokiej kadrze Polski juniorów i ma szansę na start w mistrzostwach Europy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?