Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mimo obietnic ciepło w Kielcach drastycznie zdrożało. Zobacz o ile

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
We wrześniu władze Kielc chwaliły się, że cena ciepła nie zdrożeje tak jak w innych miastach. A tymczasem od 15 października ogrzewanie w stolicy województwa świętokrzyskiego zdrożało o około 40 procent.

We wrześniu prezydent Kielc Bogdan Wenta i prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Arkadiusz Bąk zapowiadali, że mieszkańcy Kielc nie zapłacą więcej za ogrzewanie. Okazało się to nieprawdą, ponieważ od 15 października ciepło podrożało około 40 procent. Mało tego, w dniu ogłaszania radosnej informacji o braku podwyżek, główny producent ciepła Elektrociepłownia w Kielcach należąca do Polskiej Grupy Energetycznej już złożył wniosek o zatwierdzenie nowej taryfy przez Urząd Regulacji Energetyki.

Mieszkańcy Kielc zapłacą więcej za ciepło. O ile wzrosną rachunki?

- Nie wiedzieliśmy nic o planowanej podwyżce cen ciepła produkowanego przez Elektrociepłownię, a dzień przed konferencją, na której informowaliśmy o utrzymaniu ceny za ogrzewanie rozmawiałem z dyrektorem i zapewnił mnie, że zmiany nie będzie. O nowej taryfie dowiedziałem się 5 października, gdy przyszło zawiadomienie z Urzędu Regulacji Energetyki - informuje Arkadiusz Bąk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. - Kilka dni temu dyrektor Elektrociepłowni zapewnił mnie, że on też wcześniej nie wiedział o podwyżce, ponieważ wniosek został złożony przez zarząd firmy w Warszawie i dotyczył kilku miast, nie tylko Kielc. To było w lipcu.

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zajmuje się przede wszystkim dostawą ciepła wyprodukowanego przez Elektrociepłownię w Kielcach do firm i domów. Ale ma też swoją kotłownię przy ulicy Hauke - Bosaka. - Ceny za dostawę ciepła oraz za jego produkcję w naszej kotłowni nie zmienią się. Nasze ciepło trafia do południowej części miasta, na przykład na Barwinek, czy ulicę Wrzosową. Natomiast odbiorcy ciepła w pozostałej części Kielc zapłacą więcej o 40 procent, ale i tak jego cena będzie niewysoka w porównaniu do innych miast, choć to słabe pociesznie – dodaje Arkadiusz Bąk.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto