Minęły ponad dwa miesiące od wypadku z udziałem starosty jędrzejowskiego w Ciernie-Żabieńcu. Co do tej pory ustalili śledczy?

Przypomnijmy, wieczorem 23 września 2019 na krajowej trasie numer 78 w miejscowości Cierno-Żabieniec w powiecie jędrzejowskim doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął 48-letni mężczyzna potrącony przez dwa samochody. W wypadku udział brały peugeot prowadzony przez 45-letniego starostę jędrzejowskiego oraz mazda, którą kierował 18-latek. Obaj panowie byli trzeźwi. Peugeot jechał w stronę Nagłowic, mazda w przeciwnym kierunku.

CZYTAJ TEŻ: Paweł Faryna, starosta jędrzejowski, trafił do szpitala po tragicznym wypadku w miejscowości Cierno-Żabieniec w gminie Nagłowice

Który z samochodów potrącił mężczyznę jako pierwszy? Jak była przyczyna śmierci 48-latka? To bada Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód. Dwa dni po wypadku śledczy mówili, że szczegółowe wyniki sekcji zwłok mężczyzny trzeba będzie zestawić z opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych. Minęło ponad dwa miesiące. Jak wygląda sytuacja?

- Nie dysponujemy jeszcze protokołem posekcyjnym, natomiast z wyników jakie już do nas dotarły wiemy, że mężczyzna który zginął, miał nieco ponad cztery promile alkoholu w organizmie. Peugeot prowadzony przez 45-latka (starosta - przyp red.) nie miał ważnych badań technicznych, jednak po przebadaniu auta przez biegłego wiemy, że stan techniczny peugeota nie miał wpływu na przebieg zdarzenia – informował w czwartek prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Po tragicznym wypadku z udziałem starosty jędrzejowskiego. Zarząd Powiatu wydał oświadczenie (WIDEO)

Według naszego informatora, jeszcze przed przyjazdem na miejsce wypadku prokuratora „policjanci dostali dyspozycję usunąć auta z jezdni”. Samochody miały rzekomo zostać przestawione z miejsc, w których zatrzymały się po zdarzeniu. Czy rzeczywiście tak się stało? Jeśli tak, to na czyje polecenie? Czy nie było to działanie mające utrudnić pracę śledczym badającym sprawę?

- Na ten moment nie możemy potwierdzić takich okoliczności. Trwają czynności realizowane przez policję. Dopiero zapoznanie się z materiałem pozwoli kategorycznie wypowiadać się w tym przedmiocie - mówiła w czwartek prokurator Beata Zielińska-Janaszek, szef Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód.