Mistrzostwa Świata Karate w Kielcach. Fantastyczne popisy młodzieży z Kielc i regionu
Podczas VII Mistrzostw Świata w Karate, które odbyły się w miniony weekend w Kielcach w Hali Legionów, na macie znalazło się także miejsce dla najmłodszych. W ceremonii otwarcia oraz wyjątkowym pokazie kihon wzięli udział podopieczni Kieleckiego Klubu Sportowego Karate w wieku 5-12 lat.
- Wyprowadzenie polskiej reprezentacji na matę było dla mnie bardzo fajne – opowiada 12-letni Kuba. - Wszystkim naszym karatekom bardzo kibicowałem, a zwłaszcza Maciejowi Mazurowi i Ani Bielskiej. Są bardzo silni, a jak walczą, to aż mi serce mocno bije – dodaje chłopiec, który trenuje już od siedmiu lat i nie ukrywa, że chciałby pójść w ślady swoich idoli.
Kuba należy do grupy około 80 podopiecznych Kieleckiego Klubu Sportowego Karate, którzy wsparli swoich sensei przy organizacji Mistrzostw Świata Karate w Kielcach. Młody zespół składa się z dzieci w wieku 5-12 lat, które reprezentują sekcje w Kielcach, Pińczowie, Kijach w powiecie pińczowskim, Sobkowie w powiecie jędrzejowskim, Bielinach, Bodzentynie i Masłowie - w powiecie kieleckim.
- To bardzo zróżnicowane grono młodych karateka – komentuje sensei Piotr Kęćko. - Są jedenasto- i dwunastolatkowie, którzy od lat trenują i występują w turniejach. Dla nich uczestnictwo w zawodach tej rangi to swego rodzaju nagroda za wytrwałość. Z drugiej strony mamy też pięcio- i sześciolatków, którym starsi koledzy i koleżanki niejako wskazują drogę – tłumaczy.
Emocjonujący pokaz tuż przed finałami
Pomimo różnic w doświadczeniu i stażu na macie, jego podopieczni brawurowo zaprezentowali się w niedzielnym kihonie, czyli tradycyjnym pokazie podstawowych ręcznych i nożnych technik karate. Pokaz skupił uwagę, zwłaszcza, że miał miejsce tuż przed finałowymi walkami. Udany występ poprzedził cały tydzień wyczerpujących prób. - Inaczej nie byłoby możliwe osiągnięcie takiego poziomu precyzji i synchronizacji – tłumaczy sensei Kęćko.
Wśród dzieci próżno jednak szukać zniecierpliwionych przygotowaniami. Przeciwnie, dominowała raczej związana z poczuciem uczestnictwa w czymś ważnym ekscytacja. - Większość zawodników zjechała do Kielc w ciągu ostatnich trzech dni przed mistrzostwami – relacjonuje 10-letnia Weronika. - Wykorzystałam ten czas na polowanie na autografy – uśmiecha się.
Wtóruje jej 11-letnia Basia, mistrzyni turniejów karate, także ogólnopolskich, pokazując zapełnioną podpisami koszulkę. - Cudownie było poczuć tę atmosferę i zobaczyć to wszystko od kuchni – mówi. - Choć nie obyło się bez stresu, to przede wszystkim świetnie się wszyscy bawiliśmy – dodaje jej rówieśniczka Emilka.
Wraz z pociechami mile spędzili czas także dumni rodzice. Atmosfera za kulisami była pozytywna, a rodziny nierzadko integrowały się z przygotowującymi się do wyjścia na matę zawodnikami, by potem zasiąść na trybunach i wesprzeć ich gorącym dopingiem. Ich słowa otuchy i wsparcia nie poszły na marne, bo w niedzielę zobaczyliśmy aż czwórkę Polaków, spośród których dwoje zdobyło medale.
Zobacz zapis relacji live z walk w sobotę:
MATA A
MATA B
Zobacz zapis relacji live z walk w niedzielę:
Ćwierćfinały, półfinały i FINAŁY
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?