Stajnia nad strumykiem to gospodarstwo agroturystyczne znajdujące się w Korytnicy, wsi położonej w powiecie Staszowskim w województwie Świętokrzyskim. Gospodarstwo zostało założone w 2007 roku przez małżeństwo Ewę i Mieczysława Suboczów. Z początku miało ono posłużyć jedynie do użytku rodzinnego oraz wypoczynku po ciężkiej pracy, ale z czasem przerodziło się w agroturystykę. - Pochodzimy z województwa mazowieckiego i chcieliśmy kupić gospodarstwo, żeby się troszkę odstresować. Mąż pracuje na wieży kontrolnej, jako kontroler ruchu lotniczego w Warszawie i potrzebował wyciszenia - powiedziała nam Ewa Subocz.
Liczna rodzina oraz duża liczba znajomych i przyjaciół sprawiła, że gospodarstwo przerodziło się w agroturystykę. -Mamy dużo znajomych i rodziny, którzy do nas często przyjeżdżali i tak to się wszystko zaczęło. Wspólnie wszystko czyściliśmy, malowaliśmy, ponieważ gospodarstwo było bardzo zaniedbane i ostatecznie je wyremontowaliśmy - dodała pani Ewa. Wcześniej gospodarstwo było opuszczone przez wiele lat.
- Przez 20. lat nikogo tutaj nie było, więc można sobie wyobrazić, jak to miejsce wyglądało. Wszystko było zarośnięte tak, że domu nie było widać z ulicy - mówi właściciel agroturystyki. Ośrodek systematycznie się powiększał. Na początku była wyłącznie jedna kuchnia oraz jeden pokój i wszyscy spaliśmy na materacach. Nie było nawet wody - wspomina pani Ewa. Jednak z czasem dobudowano kilka pokoi oraz kawałek tarasu. -Po remoncie wszystkie posiłki spożywaliśmy na tarasie, ale w ubiegłym roku wybudowaliśmy oranżerię i był to strzał w dziesiątkę - mówi właścicielka. Dzięki temu agroturystyka zyskała wiele nowych możliwości. Małżeństwo zaczęło organizować obozy jeździeckie, przyjmować kolonie, a gospodarstwo zatrudniło nowych pracowników. Obecnie oferta dla gości jest jeszcze bardziej rozbudowana. -Oferujemy noclegi z wyżywieniem. Organizujemy również ferie zimowe, wakacje, wieczory panieńskie, kawalerskie, urodziny, a nawet komunie - dodają właściciele. Obecnie nocleg ze śniadaniem i obiadokolacją kosztuje 90 złotych, a na miejscu jest serwowana typowo polska kuchnia. Odpocząć tu mogą także wegetarianie oraz osoby zmagające się z celiakią, ponieważ personel dostosowuje dietę indywidualnie do potrzeb klienta. Żeby spędzić wspaniały czas w Korytnicy należy niezwłocznie zarezerwować termin. Rzeczywiście gospodarstwo co tydzień pęka w szwach. Goście przyjeżdżają nawet z zagranicy. -Mamy turystów na przykład z Niemiec, Włoch, Holandii czy Anglii. - wylicza Pan Mieczysław. W Stajni nad strumykiem ludzie cenią przede wszystkim ciszę i spokój. -Goście mogą wieczorem posiedzieć przy ognisku i bez końca wpatrywać się w gwiazdy, które z tego miejsca wyglądają naprawdę zachwycająco. Takiego widoku nie zobaczymy w żadnym mieście - mówi właścicielka.
Miejsce powinno również przypaść do gustu miłośnikom plażowania oraz historii, ponieważ w pobliżu znajduje się zalew Chańcza oraz pałac w Kurozwękach. W przyszłości właściciele chcieliby zbudować zadaszoną halę, która dałaby możliwość uprawiania jazdy konnej 365 dni w roku. Pan Mieczysław myśli również o rozpoczęciu zajęć chi-gong, czyli zestawu ćwiczeń zdrowotnych pochodzących z Chin.
Właściciele uwielbiają współpracować z ludźmi i serdecznie zapraszają, ponieważ dla nich najważniejsze jest zadowolenie każdego gościa. Korytnica 26 to adres pod który wraca się z ogromną przyjemnością.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Stawki dopłat i kluczowe działania PROW po 2021
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?