Katarzyna Furmanek była trzecia w rzucie młotem, obok jej babcia Stefania Furmanek, która sędziowała zawody, i brat Tomasz.
-Paweł Fajdek dzień przed przyjazdem doznał urazu na treningu i dlatego nie mógł wystąpić na naszym mityngu - mówił Grzegorz Furmanek, główny organizator jubileuszowej imprezy. Z zapowiadanych osób zabrakło jeszcze, z tego samego powodu, sprinterki Ewy Swobody.
Wojciech Nowicki po 22 latach pobił rekord kieleckiego stadionu
Najlepszy wynik uzyskał Wojciech Nowicki z Podlasia Białystok. Kilka dni wcześniej rzucił młotem 78,71 m, a w Kielcach 78,58 m. To jego drugi wynik w karierze, wypełnione minimum na mistrzostwa świata seniorów w Pekinie, a jednocześnie nowy rekord stadionu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach. Poprzedni od 22 lat należał do Siergieja Ałaja z Białorusi - w 1993 roku ustanowił go na Memoriale Janusza Kusocińskiego i był słabszy o 10 centymetrow. Dodajmy, że jak na razie Wojciech Nowicki ma trzeci wynik na świecie w sezonie letnim. -Fajnie się rzucało. Przede wszystkim cieszę się z minimum do Pekinu, bo jestem jeszcze w ciężkim treningu. Dobrze, że rzucam równo - mówił Wojciech Nowicki.
Kopron z rekordem i minimum do Pekinu
Minimum na mistrzostwa świata seniorów w Pekinie uzyskała także Malwina Kopron z AZS Poznań, rywalizująca w rzucie młotem. Uzyskała bardzo dobry wynik 71,27, który jest jej rekordem życiowym. Druga była Marika Kaczmarek z Kadeta Rawicz - 61,77, a trzecia zawodniczka gospodarzy Katarzyna Furmanek - 61,45. Do zawodów przystąpiła z marszu, po egzaminie dojrzałości. Po raz drugi uzyskała minimum na 23. Mistrzostwa Europy Juniorów w Eskilstunie w Szwecji. Jej brat Tomasz Furmanek wystartował bez treningów, tylko dlatego, że był to memoriał jego dziadka Zdzisława Furmanka. Był czwarty w rzucie młotem - 46,94.
Wyrównywali i poprawiali swoje "życiówki"
Dobrze spisali się młodzi zawodnicy KKL, rywalizujący w skoku o tyczce. Wygrała Katarzyna Białogońska z rocznika 2001 z dobrym wynikiem 3 metry i 20 centymetrów. Jej rówieśnik Jan Działowski z KKL uzyskał 4 metry. -Dobrze oceniam start moich zawodników - mówiła trener Agnieszka Wrona. -Wszyscy poprawili, albo wyrównali rekordy życiowe. Szykujemy się na wrzesień, bo wtedy są mistrzostwa Polski młodzików - dodała Agnieszka Wrona.
Urbanek nie był do końca zadowolony ze startu
Brązowy medalista mistrzostw Europy Robert Urbanek pewnie wygrał rzut dyskiem z wynikiem 64,11 m (najlepszy w tym roku rezultat w Polsce). W wyrównanym i bardzo dobrze obsadzonym konkursie pchnięcia kulą zwyciężył Jakub Szyszkowski ze Śląska Wrocław, ustanawiając rekord stadionu - 19,94 m.
Na zakończenie odbył się bieg na 3000 metrów pamięci Szymona Garyckiego, zmarłego tragicznie w ubiegłym roku byłego zawodnika i trenera KKL. Z dużą przewagą wygrał Ukrainiec Andrij Starzyński, reprezentujący Wisłę Puławy, z czasem 8:27,16.
Inne wyniki: skok w dal: Krzysztof Tomasiak (MKS-MOS Płomień Sosnowiec) -7,67; pchnięcie kulą: Mateusz Mikos (Wisła Puławy) - 19,59; 100 m: Karolina Młodawska (KKL) - 12,76; skok o tyczce: młodziczki Anna Iwaniec, Patrycja Krawiecka (KKL) - po 2,80; pchnięcie kulą: Katarzyna Furmanek - 11,42; 400 m: Wiktor Woś (KKL) - 51,63.
Po zawodach powiedzieli
Wojciech Nowicki, Podlasie Białystok: - Szkoda, że nie było Pawła Fajdka, oby szybko wrócił do zdrowia. Gdyby był, to byłaby ciekawa rywalizacja. Ja jestem zadowolony z tych zawodów, oby więcej takich startów i wyników. Drugi raz rywalizowałem na tym stadionie. Bodajże trzy lata temu pierwszy raz tu rzucałem i również uzyskałem dobry wynik. Mam nadzieję, że w Pekinie forma będzie jeszcze wyższa.
Robert Urbanek, MKS Aleksandrów Łódzki: - Myślałem, że będzie lepiej. Nie było dziś superwarunków do rzucania, nie wiało, albo wiało z tyłu. Na pewno mogłem sobie lepiej poradzić technicznie z tymi rzutami. Źle to wyglądało, wkradło się trochę chaosu w moją technikę. Motorycznie jestem przygotowany, ale nie wykonuję odpowiednich ruchów w kole. Jeśli dobrze pamiętam, był to mój piąty start w Kielcach.
Katarzyna Furmanek, KKL Kielce: - Konkurs był emocjonujący, bo miałam groźne rywalki. Wrażenia pozytywne. To jest memoriał mojego dziadka, jest dużo wspomnień, emocji. Zajęłam trzecie miejsce. Wynik powinien być lepszy i był lepszy, ale próba była minimalnie spalona. Cóż, miałam maturę, treningi poszły trochę na bok i są tego efekty. Ale cieszę się z tego, że w drugich zawodach z rzędu uzyskałam minimum do Szwecji.
Grzegorz Furmanek, prezes KKL Kielce: - Cieszę się, że udało się ściągnąć bardzo dobrych zawodników. Dawno już na stadionie w Kielcach nie padały takie wyniki. Rezultat Wojtka Nowickiego w młocie to klasa światowa. Emocjonujące były konkursy pchnięcia kulą mężczyzn i młotem kobiet. Zawodnicy wjechali na stadion okazałą limuzyną, to była dodatkowa atrakcja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?