Nabór był prowadzony w niedzielę w Ośrodku Promocji Aktywności Kulturalnej w Sandomierzu. Najpierw trzeba było wypełnić ankietę, a następnie odpowiedzieć na kilka pytań. Każda osoba była fotografowana.
Wśród chętnych, jak zawsze, dominowała młodzież. Przychodziły również całe rodziny - rodzice z dziećmi. Byli sandomierzanie, ale także mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz Tarnobrzega, Stalowej Woli i Mielca.
Katarzyna Hała z Gorzyc przyprowadziła na casting swojego syna Karola. - Chciałabym, aby syn przeżył fajną przygodę, aby zobaczył, jak wygląda praca na planie - tłumaczyła Katarzyna Hała.
Pani Katarzyna przyjechała niedawno z Irlandii. Regularnie oglądała tam "Ojca Mateusza". - Wśród znajomych nie było nikogo z moich stron, z okolic Sandomierza. Popularyzowałam Sandomierz wśród Polaków, to miasto wszystkim bardzo się podobało - powiedziała Katarzyna Hała.
Grzegorz Stolarski, właściciel sandomierskiej agencji aktorów i statystów "Face Film", która zorganizowała casting powiedział, że potrzebuje wielu statystów, nie tylko do serialu "Ojciec Mateusz".
- Pojawiły się propozycje związane z innymi serialami i akcjami promocyjnymi, gdzie również potrzebni są statyści - powiedział Grzegorz Stolarski.
Grzegorz Stolarski ma za sobą pracę na planie "Ojca Mateusza". - Wystąpiłem w kilku epizodach. Byłem już policjantem, taksówkarzem, sklepikarzem. Cieszę się, że miałem taką okazję. To naprawdę fajna przygoda - podkreślił właściciel agencji "Face Film".
Statyści - rekordziści występowali we wszystkich częściach serialu, w kilku odcinkach i jak zaznacza Grzegorz Stolarski, nadal chcą grać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?