ZOBACZ TEŻ: Wypowiedzi po meczu Lech Poznań - Korona Kielce
- Po raz kolejny jedziemy na mecz w siedemnastu. To nie jest moja sprawa. Nie powinienem o tym mówić, ale trzeba o tym mówić. To jest dopiero dziewiąta kolejka, w my w siedemnastu jedziemy na mecz ligowy. Dla mnie to jest nie do pomyślenia - mówił Mateusz Możdżeń.
W Poznaniu Korona zagrała bez nominalnego napastnika. Chory jest Nika Kaczarawa, a z powodu kontuzji w ostatniej chwili wypadli Maciej Górski i Elia Soriano.
- „Góral” przyszedł na zbiórkę z opuchnięta kostką. Wyglądało to źle. Elia wypadł dzień wcześniej. Nie grasz z nominalnym napastnikiem, a później po zmianach „Kosa” (Łukasz Kosakiewicz - przyp. red.) z konieczności wszedł do napadu, a nawet na treningach tam nie gra. Widać, że są bardzo duże luki kadrowe - dodał Możdżeń.
- W pierwszej lidze w wielu klubach w kadrze jest po 25 „chłopa” i jest kim grać. Wszyscy oczekują od nas pierwszej ósemki, a może coś więcej, a my jedziemy na mecz w siedemnastu, bez napastnika - podkreślił Mateusz Możdżeń.
Złoty rower przyjedzie do Kielc - WSZYSTKO O KIELCE BIKE-EXPO 2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?