Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocny zarzut radnych. "Kielce wydają swoje pieniądze na walkę z epidemią, a mogłyby korzystać z unijnego programu"

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
pixabay.com
Kielce, choć są w trudnej sytuacji finansowej wydają swoje pieniądze na walkę z covidem a mogłyby skorzystać z unijnego programu - taki zarzut ze strony radnych padł na sesji Rady Miasta, w czwartek 3 grudnia.

Urząd Miasta wydał na walkę z koronawirusem 2,7 miliona złotych. Pieniądze pochodziły z budżetu miasta, z rezerwy prezydenta.

Arkadiusz Ślipikowski, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości zarzucił na sesji, że prezydent niepotrzebnie wydaje miejskie pieniądze a mógłby skorzystać z unijnego programu dedykowanemu walce z epidemią. Radny przypomniał, że do wzięcia są miliny, samorządy sięgają po te pieniądze, a Kielce wzięły zaledwie 800 tysięcy złotych. Stwierdził, że prezydent nie kontaktuje się z urzędnikami z Urzędu Marszałkowskiego, który zarządza programem. Jego zdaniem nie rozmawia też z radnymi, nie kontaktuje się z nimi.

-Jestem w stałym kontakcie z urzędnikami z Urzędu Marszałkowskiego , ostatnia rozmowa z wicemarszałek Renatą Janik była 1 grudnia. Jeśli radny Ślipikowski ma radę jak szerzej skorzystać z tego programu to prezydent zaprasza na rozmowę. Można zadzwonić, przyjść. Inni radni tak robią, nie – mówił Szczepan Skorupski, sekretarz miasta.

Krzysztof Papuda, kierownika Biura Bezpieczeństwa w Urzędzie Miasta wyjaśnił, że miasto korzysta z unijnego programu do walki z covidem, choć pierwsze wnioski były odrzucone.

- 800 tysięcy złotych jest już rozliczone a kolejne 2 miliony złotych są w trakcie przetargów i realizacji – mówił na sesji. - Na początku pandemii zgłosiliśmy do programu Urząd Miasta i Straż Miejska, ale te instytucje wtedy zostały wykluczone z pomocy.
Gdy zaczęła się rozwijać epidemia pozwolono nam włączyć do programu te dwie instytucje oraz szkoły. Konieczne było powtórzenie przetargów aby skorzystać z unijnych pieniędzy. Obecnie są realizowane dwa przetargi dotyczące 2 mln zł.

Radni pytali, czy w Kielcach powstanie punkt, w którym kielczanie będą mogli za darmo sprawdzić, czy przeszli covid-19 a ozdrowieńcy, którzy chcą oddać osocze wykonać testy antygenowe.

- Wystąpimy do Urzędu Marszałkowskiego o prowadzenie badań przesiewowych dla osób, które chcą sprawdzić czy miały koronawirusa i na obecność przeciwciał- wyjaśnił Krzysztof Papuda.

Zobacz także: Sesja Rady Miasta w Kielcach w czwartek, 3 grudnia o godzinie 9 (OGLĄDAJ TRANSMISJĘ NA ŻYWO)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie