Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Módlcie się o uzdrowienie". Są wieści o Hani Terleckiej z Kielc. Dziewczynka przechodzi w Ameryce ciężką chemioterapię. Jest bardzo słaba

Paulina Baran
Hania w szpitalu - od uczniów polskiej szkoły w Stanach Zjednoczonych otrzymała laurki.
Hania w szpitalu - od uczniów polskiej szkoły w Stanach Zjednoczonych otrzymała laurki. archiwum
Nowe wieści o maleńkiej Hani Terleckiej z Kielc "przypłynęły" zza oceanu. Tak, jak planowano, w miniony piątek dziewczynka rozpoczęła, trwający pięć dni, pierwszy cykl chemioterapii celowanej. Czy leczenie przyniesie oczekiwane efekty, okaże się dopiero po zakończeniu trzeciego cyklu. Na razie mała wojowniczka jest bardzo słaba, ale ma wokół mnóstwo przyjaciół, ponieważ odwiedzają ją Polacy mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Każdy stara się pomóc, służy wsparciem...

Chora Hania Terlecka we wtorek 28 stycznia specjalnym samolotem przyleciała na leczenie do Nationwide Childrens' Hospital w Ohio w Stanach Zjednoczonych. Stało się tak dzięki wielkiej akcji pomocy i zebraniu ponad 6,5 milionów złotych.

Od razu rozpoczęły się badania, w piątek 30 stycznia Hania rozpoczęła leczenie chemią. W poniedziałek 3 lutego pojawiły się pierwsze informacje o jego przebiegu.

Oto wpis, który zamieszczono na profilu "Wielka walka małej Hani:

"Cześć Anioły Hani! Ciocie, Wujkowie, Armio!
Ostatnie dni są dla Hani trudne. W piątek Hania rozpoczęła pierwszy cykl ciężkiej chemioterapii celowanej. Cykl ten potrwa 5 dni. Większość dnia Hania śpi, dużo wymiotuje, małe ciałko drży. Ale walczy dzielnie jak na Hanię Waleczną przystało ❤ Jest prawdziwą bohaterką. Dzieci mają niesamowitą wolę życia! Hania znosi wszystkie te niedogodności z pokorą. Wyniki rezonansu Hani w porównaniu do wyniku rezonansu zrobionego w Polsce na kilka dni przed wylotem nie pogorszyły się i to jest dobra wiadomość.
Ale czy terapia przynosi oczekiwane rezultaty będziemy mogli się przekonać dopiero po trzecim cyklu chemioterapii. Wszyscy niezłomnie wierzymy w to, że Hania wyzdrowieje.

Ciepłym i miłym akcentem, umilającym Hani i jej rodzicom pobyt w Stanach, jest towarzystwo i pomoc Polonii mieszkającej w Ohio. Dobre Anioły są przy Hani wciąż i doleciały także za ocean. Nasza bohaterka ma na miejscu "nowych" babcię i dziadka, którzy otoczyli ją miłością i troską, choć wnuczkę zyskali raptem kilka dni temu. Rozpieszczają malutką na każdym kroku. Wczoraj przywieźli Hani laurki od dzieci z Henryk Sienkiewicz Polish School. Dzieciaki z polskiej szkoły włożyły dużo serca żeby umilić Hani czas i przekazać jej dobrą energię.
Kochani, Hania potrzebuje teraz czasu. Ten czas przybliża ją do zdrowia a to jest Wasza zasługa!
Armia Hani jest niesamowita!
Macie moc!
Dziękujemy za każde wsparcie.
Módlcie się o uzdrowienie Haneczki, wysyłajcie jej dobrą energię i trzymajcie kciuki! Dokonaliśmy niemożliwego, teraz czas na Hanię!❤"

O walce o życie Hani Terleckiej informowaliśmy na bieżąco.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie