Laureatka z mężem Mariuszem, córką Olą i synem Michałem.
(fot. archiwum prywatne)
- To moja szkoła podwójnie, bo sama do niej chodziłam - mówi Monika Wiączek.
Co ciekawe, do równoległej klasy chodził wtedy jej mąż Mariusz, córka Ola jest obecnie w czwartej klasie, a syn Michał - sześciolatek - rozpocznie naukę we wrześniu.
Nauczyciel z wyboru
Zwyciężczyni plebiscytu "Belfer Roku" wybrała swoją drogę zawodową świadomie. Ukończyła Akademię Pedagogiczną imienia Jana Kochanowskiego w Kielcach i studia podyplomowe na WSHiP w Sandomierzu.
- Wiedziałam, że chcę być nauczycielem, chociaż moim marzeniem była praca w zakładzie poprawczym - opowiada laureatka. - Do czasu, kiedy odbywałam praktyki wakacyjne właśnie z młodzieżą z problemami._Wtedy uznałam, że to jednak nie dla mnie i poszukałam pracy w szkole podstawowej.
Wróciła tam, skąd sama wyszła. Kiedy rozpoczynała, jej dawni nauczyciele stali się z kolegami z pracy.
- To było dziwne uczucie, bo kiedyś mówiłam do nich "proszę pani". Pamiętali mnie i przyjęli bardzo miło. Wielu pomagało na początku - mówi.
Do ‚siódemki" chodził też jej mąż Mariusz, obecnie komendant Komisariatu Policji w Kunowie.
-Nie znaliśmy się wtedy, ale kojarzyłam go - dodaje Monika Wiączek.
Całe życie w pracy
Jest nauczycielką, która bardzo angażuje się w swoje zadania. Doceniają to uczniowie - z absolwentami sprzed dekady wciąż utrzymuje kontakt. Wielu na nią głosowało.
Jej córka Ola mówi, że mama cały czas jest w pracy, a czas ma tylko w wakacje. Nie mija się z prawdą. Monika Wiączek angażuje się w ogromną ilość szkolnych przedsięwzięć, prowadzi z uczniami kabaret, który jest odzwierciedleniem jej zamiłowania do teatru. Kilka razu w roku organizuje uczniom wyjazdy na przedstawienia. Do różnych projektów zaprasza też absolwentów szkoły.
Kiedy już ma czas, lubi - jak na polonistę przystało - czytać. Najchętniej biografie znanych osób, pisarzy. Z poezji Różewicza i Szymborską. Jeśli sięga po powieść, to raczej współczesnych pisarzy.
Uznanie wychowanków
Wyróżnienie w plebiscycie przyjęła z zaskoczeniem tym bardziej, że uczniowie przygotowali jej prawdziwą kampanię.
- Moi byli i obecni uczniowie bardzo się w głosowanie zaangażowali, za co im ogromnie dziękuję. Szczególnie mojej klasie IV a, która podobno nawet rozwieszała w klatkach ogłoszenia. Ich uznanie to dla mnie największe wyróżnienie. Do tej pory nie wiem, kto mnie zgłosił, nikt się nie chce przyznać - śmieje się laureatka.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?