Morsy ze starachowickiego klubu Wektor podsumowały miniony sezon. Zaczął się nowy Slow Swimming 2021 [ZDJĘCIA]

Jedna z ostatnich niedziel kwietnia była okazją do zakończenia sezonu i podsumowania wiosenno - letniej aktywności przebiegającej pod szyldem Slow Swimming Piachy 2020.

Celem klubowiczów było niezmiennie promowanie rekreacyjnego pływania na wodach otwartych, zwrócenie uwagi na potrzebę dbania o stan jakości wód, wyrabianie nawyków prozdrowotnych i uczenie odpowiedzialnego i bezpiecznego korzystania z akwenów otwartych. Start nastąpił z początkiem maja zeszłego roku. Licznik przepłyniętych kilometrów zatrzymał się dokładnie 29 października – w momencie inauguracji morsowego sezonu. Efekty okazały się imponujące.

Frajdę z wiosenno – letniego pływania na Piachach czerpało łącznie 29 klubowiczów. Niektórzy pojawiali się na Piachach incydentalnie, inni zjawiali się praktycznie codziennie śrubując niebotyczny, klubowy rekord. Skumulowany dystans wypływany od początku maja do końca października wyniósł 1643,8 km. To tak jakby ze Starachowic popłynąć do Paryża !
Wielką trójkę najwytrwalszych stworzyli:
Władek Głowacki - 361,5 km,
Sławek Skrucha – 266,7 km,
Wojtek Romanowski – 169 km.
W elitarnym gronie tych, którzy przepłynęli łącznie ponad 100 kilometrów znalazło się łącznie 7 osób. Oprócz Władka, Sławka i Wojtka są to:
Jan Żmudziński – 145,15 km,
Gosia Nosowicz – 139 km,
Zdzisław Skorżyński – 119,6 km,
Olek Garło – 119,3 km.

Okazja do poprawienia mocno wyśrubowanych rekordów już się zaczęła. W niedzielę 25 kwietnia wystartował Slow Swimming Piachy 2021.

Zachęcamy wszystkich członków i sympatyków Wektora do aktywnego włączenia się w przedsięwzięcie. Pływamy na Piachach w każdym dogodnym dla siebie terminie ewidencjonując przebyty dystans (do boiska i z powrotem – 300 m; do początku Urzędu Skarbowego i z powrotem – 700 m; do końca Urzędu Skarbowego i z powrotem – 800 m; do mielizny i z powrotem – 1200 m; do przeciwległego brzegu i z powrotem – 1500 m).