Tego dnia rolnicy polecają siebie i swoją pracę opiece boskiej. Przygotowują ziarno żyta i pszenicy do poświęcenia. Po zakończonej Mszy Świętej zabierają poświęcone ziarno, by posiać je na pola, nakarmić dobytek. Taka tradycja przetrwała w parafii Bebelno, w gminie Włoszczowa. Tego dnia jest tu odpust. Mieszkańcy przystroili drogę do kościoła, a na głównym trakcie obok świątyni stanęły stragany, bo jak odpust. muszą być koniecznie.
- Dla wiernych parafii Bebelno to dzień zamknięcia jednego cyklu upraw rolnych i rozpoczęcia kolejnego. Po tym święcie zaczyna się bowiem jesienna orka i siew zbóż ozimych. W czasach, gdy siano ręcznie, rolnik rozpoczynając pracę, kropił sobie święconą wodą rękę, którą siał i pierwszą garść ziarna rzucał na krzyż, wypowiadając słowa - „w imię Boskie”. Ludowa mądrość, łączy sprawę początków jakiegokolwiek wzrostu z opieką i błogosławieństwem Matki Bożej. To chłopskie, zdroworozsądkowe rozumienie połączyło też siew na roli z utrzymaniem wiary i wzrostem duchowym. „Gdy o Matce Bożej zasiano, to ani za późno, ani za rano...” - głosi polskie przysłowie - opowiada Iwona Boratyn, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Włoszczowa.
Uroczystościom w Bebelnie przewodniczył biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Andrzej Kaleta.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?