Muniek Staszczyk po wylewie w Londynie. Kiedy wyjdzie ze szpitala? Premiera nowej płyty i koncerty mogą być zagrożone

Muniek Staszczyk trafił do szpitala w Londynie. Pojechał do stolicy Wielkiej Brytanii razem z gitarzystą Jankiem Pęczakiem. Celem krótkiego pobytu w Londynie był koncert w Hyde Parku Neila Younga i Boba Dylana. Koncert odbył się 12 lipca. Krótko potem Muniek Staszczyk został przewieziony do szpitala.

Informacje o stanie zdrowia Muńka Staszczyka były bardzo skąpe. Nieoficjalnie mówiło się o stanie przedzawałowym. Ostatecznie okazało się, że Muniek Staszczyk miał wylew. Poinformował o tym osobiście.

London calling! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z londyńskiego szpitala, w którym znajduję się po przebytym dwa tygodnie temu wylewie - informuje Muniek Staszczyk.

Muniek na Facebooku napisał kilka zdań dla fanów. Dzisiaj jego stan zdrowia jest już o niebo lepszy niż w połowie lipca.

Stan mojego zdrowia ulega systematycznej poprawie, niedługo wracam do Polski

- napisał Staszczyk.

Muniek Staszczyk pozwolił sobie także na osobistą refleksję.

"30 lat temu w lipcu ’89 roku odwiedziłem Londyn po raz pierwszy, żeby napisać "Warszawę" T.Love'u w knajpie na Highbury i zostać gwiazdą rock'a, a także zarobić na dorosłe życie. A dziś dziękuję Bogu za to, że żyję" - napisał.

Muniek Staszczyk, artysta kojarzony głównie z formacją T.Love, miał wystąpić w Bielsku-Białej w najbliższy piątek 19 lipca na Letniej Scenie Sfery z koncertem zespołu „Muniek i Przyjaciele”. Wydarzenie zostało niespodziewanie odwołane z powodu problemów zdrowotnych artysty. To właśnie wtedy okazało się, że z jego zdrowiem jest bardzo źle.

W tej sprawie wydano oficjalne oświadczenie, jakie przesłali organizatorzy Letniej Sceny Sfery.

- Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love podczas krótkiego pobytu w Londynie z powodu nagłej choroby trafił do miejscowego szpitala, gdzie jest poddawany leczeniu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednak z uwagi na stan zdrowia Artysty jesteśmy zmuszeni do odwołania najbliższych koncertów – mówi Paweł Walicki, szef agencji ART2 Music Management reprezentującej artystę

.

Muniek Staszczyk (właściwie Zygmunt Staszczyk) ma 56 lat. Urodził się w Częstochowie, wychowywał się w robotniczej dzielnicy, na Rakowie. Uczęszczał do częstochowskiego IV LO. Artysta najbardziej kojarzony jest z zespołem T.Love, który założył w 1982 r. wraz ze szkolnymi kolegami i zdobył olbrzymią popularność dzięki takim utworom, jak „Wychowanie”, „King”, „Chłopaki nie płaczą” czy „Jest super”.

Na scenie Galerii Sfera Staszczyk w Bielsku-Białej miał zaprezentować akustyczne wersje swoich piosenek. Artyście mieli towarzyszyć gitarzyści Cezariusz Kosman oraz Janek “Jahlove” Pęczak.

Po zawieszeniu działalności grupy T.Love, Muniek Staszczyk powrócił w nowej solowej odsłonie. „Pola” to tytuł pierwszego singla zapowiadającego nowy album, którego premiera jest zaplanowana na październik 2019 roku.

Autorem scenariusza i reżyserem teledysku do piosenki jest Katarzyna Sawicka. Tytułową rolę Poli zagrała Agatę Buzek, na ekranie można dostrzec też Jacka Braciaka.

Premiera singla i teledysku miała miejsce 3 czerwca 2019

Słowa: Muniek Staszczyk
Muzyka: Dawid Podsiadło / Olek Świerkot
Produkcja muzyczna: Bartosz Dziedzic
Mix i mastering: Bartosz Dziedzic
Gitary: Olek Świerkot

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego