Pamiętacie reklamę wody Arctic, w której najbogatsza modelka świata Cindy Crawford, po sesji zdjęciowej sięga po schłodzoną butelkę, mówiąc: Arctic, to twój dzień, to twoja woda? Dynamiczną i wpadającą w ucho muzykę do tego 30-sekundowego klipu współtworzył Bogusław Capierzyński.
”Przygody” z gwiazdami
- To było w czasach, gdy współpracowałem z firmą Hoop Polska, która chciała wypromować w ten sposób wodę - mówi pan Bogusław. - Sporo wtedy dla nich robiłem, bo mieli trochę produktów do wypromowania. Pracowałem też dla kilkudziesięciu firm zagranicznych, również tworząc muzykę i aranże. Nie powiem dla jakich, bo obowiązują mnie umowy zabezpieczające i handlowe, które musiałem podpisywać. Ta z Hoop akurat się przedawniła. Dużo też grałem i śpiewałem. W latach 1999 - 2001 byłem w zespole grającym w programie „Jaka to melodia”. Grałem na instrumentach klawiszowych, w tym na akordeonie i śpiewałem. Ten okres wspominam bardzo dobrze, choć wymagania wobec muzyków były zupełnie inne niż teraz. My graliśmy na żywo i wszystko musiało „grać” jak w szwajcarskim zegarku. A co mamy dziś? Jakieś kopiuj - wklej z playbacku. Jako zawodowiec widzę to doskonale. Ale ten problem dotyczy nie tylko muzyki. My kiedyś czytaliśmy książki i stąd czerpaliśmy wiedzę, a dzisiejszym studentom wystarczy właśnie technika kopiuj - wklej i program antyplagiatowy. Zaliczyłem też „przygodę” z Trubadurami, gdy z zespołu odszedł Ryszard Poznakowski. Z Jackiem Lechem zjeździłem nasze wybrzeże podczas letniego sezonu koncertowego, pracowałem ze znakomitym artystą Estrady Koszalińskiej, Romanem Śnieżko.
Medal od Holendrów
- 30 lat życia spędziłem na walizkach - wspomina Bogusław Capierzyński. - Grałem i tworzyłem dla Polonii w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, miałem występy w parkowych muszlach, eleganckich hotelach i na statkach wycieczkowych. Najczęściej z Nowego Jorku na 2-3 tygodniowych rejsach. Grałem i tworzyłem nowe aranżacje przebojów dla śpiewających na nich gwiazd. Każda z nich chce się czymś wyróżniać a muzyka jest do tego najlepsza. Ostatnio robiłem nowe aranże przebojów Julio Iglesiasa dla wokalistów występujących na statkach pewnego niemieckiego armatora. I dla zespołu „Być albo nie być” z Domu Polonii w Vancouver. Fajny zespół. Wiele lat temu wyjechali z Polski na kilka koncertów i koncertują tam do dziś. Mam trochę kontaktów za granicą i od czasu do czasu wyjeżdżam. Niedawno grałem w Holandii na imprezie firmy Philips. Po występie dostałem medal Za Krzewienie Kultury i Muzyki. Dla artystów Zachód to wciąż inny świat. Dla porównania, po koncercie w Warszawie przez miesiąc musiałem upominać się o gażę.
Nauki u najlepszych
Bogusław Capierzyński ukończył starachowicką szkołę muzyczną I stopnia w klasie akordeonu a następnie śpiewu, w tym samym czasie, co znani miejscowi muzycy Mirosław Gęborek czy Tomasz Kordeusz. Prawdziwą szkołę zaliczył grając ze znakomitościami polskiej sceny muzycznej. Byli (i są) wśród nich Andrzej Tenard, współpracownik między innymi Anny Jantar czy Bernard Kondracki, znakomity multiinstrumentalista, współpracujący z Czesławem Niemenem czy Józefem Skrzekiem. - Niezliczona ilość wspólnych występów z takimi znakomitościami, to była najlepsza szkoła muzyki - mówi Bogusław Capierzyński. - Kilka lat temu wróciłem do Starachowic i tu pracuję w domowym studio. Komponuję, aranżuję, udzielam konsultacji muzycznych, uczę gry, serwisuję i naprawiam instrumenty, głównie klawiszowe firm Korg, Yamaha, Roland i innych. Od czasu do czasu gdzieś wyjadę, bo wciąż współpracuję z wieloma agencjami muzycznymi. Muzyka jest obecna w moim życiu od czasów, gdy sam strugałem fujarki, rogi i piszczałki. Dziś do mojego studia przyjeżdżają goście z całego kraju a mam w nim instrumenty i urządzenia najwyższej klasy światowej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
